Barwy szczęścia
Ocena
serialu
7,9
Dobry
Ocen: 20220
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

​"Barwy szczęścia": Kornel znajdzie sposób na wyjście z długów

Ukrywający się przed wierzycielami Kornel (Jakub Bohosiewicz) postanowi poszukać szczęścia w kasynie. Powie Jowicie (Magdalena Żak), że śniło mu się, iż wygrał duże pieniądze. Poprosi córkę, żeby kupiła mu eleganckie ubranie, w którym mógłby stanąć przy stole do ruletki! Wkrótce potem o planach męża dowie się Sławka (Ewelina Serafin)...

W 2409. odcinku "Barw szczęścia" (emisja w czwartek 18 marca godzinie 20.10 w TVP2) Kornel wyzna Jowicie, że znalazł wreszcie sposób na zdobycie pieniędzy, dzięki którym spłaci wszystkie długi i będzie mógł przestać się ukrywać.

- Miałem sen, że zgarniam całą stawkę w kasynie - oznajmi córce i doda, że nie był to właściwie sen, ale... wizja z gotowym planem działania.

- Wystarczy, że postawię wszystko, co mamy, na parzyste czerwone, więc... jeśli masz trochę pieniędzy na koncie, to kup mi porządny garnitur, krawat i koszulę - poprosi Jowitę.

Reklama

Dziewczyna w pierwszej chwili wyśmieje ojca, ale w końcu obieca mu, że przyniesie ubranie i zorganizuje pieniądze, które będzie mógł postawić! 

Jeszcze tego samego dnia Jowita opowie o swej rozmowie z ukrywającym się ojcem Sławce i Partykowi (Konrad Skolimowski).

- Tata ma genialny plan, który do reszty go pogrąży... - zacznie, ale matka przerwie jej w pół zdania.

- Powtórz dokładnie, co ci powiedział, ale słowo w słowo, bo to może być jakiś szyfr - powie Jezierska.

Gdy Sławka dowie się, co planuje Kornel, stwierdzi, że jej mąż wie, co robi i że cała rodzina powinna mu pomóc.

- Ufam intuicji waszego ojca - stwierdzi, po czym oznajmi, że zamierza pobrać z banku wszystkie pieniądze, by Jezierski miał co postawić na parzyste czerwone... 

- Wasz ojciec jest wizjonerem! - doda.

Następnego dnia Kornel w towarzystwie żony, dzieci i Agaty (Natalia Zambrzycka) zjawi się w kasynie i stanie przy stole do ruletki.  

- Porażka nie wchodzi w rachubę. Ja wygram - powie, gdy Sławka wręczy mu wypchaną banknotami kopertę.

Jezierski zagra va banque i... wygra! Po chwili znów obstawi czerwone, potem znów, i znów... W końcu odejdzie od stołu z miną niepokonanego zwycięzcy.

- Wygrałem pół miliona - pochwali się Sławce i dzieciom.

Czy zdecyduje się zaryzykować tę kwotę i po raz ostatni zagrać o wszystko?


Źródło: AIM
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy