"Barwy szczęścia": Koniec marzeń!
Barwy szczęścia
Gdy do Józka wreszcie dociera, że Julita go wykorzystuje, chłopak popada w przygnębienie.
Smutki najpierw topi w alkoholu, a potem postanawia działać.
Idzie do Karasiówny, robi scenę zazdrości i ostatecznie, mimo jej tłumaczeń, zrywa z dziewczyną.
Julita postanawia nie odpuszczać i już następnego dnia próbuje pogodzić się z piłkarzem. On jednak jest nieugięty.
Po kolejnej próbie pojednania do akcji wkracza zirytowany Darek i dosadnie daje Julicie do zrozumienia, że powinna zostawić Sałatkę w spokoju.