"Barwy szczęścia": Kasia Zielińska - turystyczny "smakosz"
To lato jest wyjątkowo pracowite dla Kasi Zielińskiej. Jednak, odpoczynek jest konieczny i w tym roku gwiazda serialu "Barwy szczęścia" wraz z mężem uda się na jedną z greckich wysp, gdzie będzie degustować specjały miejscowej kuchni.
- Nasz zawód jest wymagający i konieczna jest elastyczność, musimy dopasować urlop do planów zawodowych. Jestem zwolenniczką wypoczynku, dlatego w tym roku wraz z mężem udamy się na jedną z moich ulubionych greckich wysp. Jej nazwa niech pozostanie moją słodką tajemnicą. Zamierzamy się zaszyć na kilka dni - wyznaje Kasia Zielińska.
Poza wypoczynkiem, aktorka zamierza przede wszystkim poszukiwać nowych smaków. Już nawet sporządziła wakacyjną, kulinarną mapę.
-Jestem wielkim smakoszem i przyznaję, że już nie mogę się doczekać wszystkich specjałów greckiej kuchni. Kiedy planuję podróż duża jej część związana jest z poznawaniem nowych smaków. Sprawdzam ciekawe miejsca, restauracje, jadłodajnie, które oferują ciekawe i nieznane mi dania - zdradza gwiazda.
Nie będzie to pierwsza wizyta aktorki w greckim zaciszu, dlatego na pewno uda się do swojej ulubionej knajpy, która serwuje doskonałe ryby i owoce morza.
- Bez wątpienia odwiedzę jedną z knajpek, którą odkryłam podczas poprzednich podróży. Serwują tam wyśmienite ryby, które są serwowane wprost po wyłowieniu: świeże, pyszne, doskonale przyrządzone. Lubię też ser feta podawany w rozmaitych postaciach i ciekawe mieszanki ziołowe, które wzbogacają jego smak. Nastawiam się na poznawanie nowinek kulinarnych i już nie mogę się doczekać tej wielkiej greckiej uczty - przyznaje Zielińska.