"Barwy szczęścia": Joanna Moro zagra legendarną spikerkę?
Joanna Moro, czyli Zosia Karnicka z "Barw szczęścia" i niezapomniana Anna z "Anny German", jest jedną z najpoważniejszych kandydatek do roli... Bogumiły Wander. Aktorka być może wcieli się w legendarną spikerkę w filmie, który opowiadać będzie o życiu męża byłej gwiazdy TVP, kapitana Krzysztofa Baranowskiego.
Joanna Moro - choć może się pochwalić kilkunastoma wspaniałymi wcieleniami serialowymi - nie miała dotąd szczęścia do ról filmowych. Na wielkim ekranie widzieliśmy ją tylko w dwóch produkcjach - jako dziewczynę z pubu w "Randce w ciemno" i studentkę w "Mniejszym złu".
- Chciałabym wystąpić w dobrym filmie u reżysera, który pozwoliłby mi rozwinąć skrzydła. A takich propozycji brakuje... - powiedziała w wywiadzie dla magazynu "Gala".
Wszystko wskazuje na to, że Joanna Moro wreszcie dostanie szansę na udowodnienie, że jako aktorka świetnie radzi sobie nie tylko w serialach i na scenie, ale też w filmie. Odtwórczyni roli Zosi Karnickiej w "Barwach szczęścia" ma bowiem wcielić się w Bogumiłę Wander w filmowej opowieści o życiu kapitana Krzysztofa Baranowskiego, do realizacji której przygotowuje się młody reżyser Kryspin Pluta.
Bogumiła Wander, żona najsłynniejszego polskiego żeglarza, uważana była w latach 70. ubiegłego wieku za jedną z największych i najpiękniejszych gwiazd Telewizji Polskiej. Legendarna spikerka była też gospodynią wielu festiwali w Opolu i w Sopocie, prowadziła autorski program "Życie na pointach" i wyreżyserowała dwa filmu dokumentalne. Z kapitanem Krzysztofem Baranowskim związała się ponad 30 lat temu... Ich związek - jak sama powiedziała w wywiadzie - to gotowy scenariusz na film.
Bogumiła Wander bardzo ceni Joannę Moro, zwłaszcza za jej role w serialach "Anna German" i "Taljanka". Podobno wyraziła już zgodę, by to właśnie ona ją zagrała.
- Rola w filmie fabularnym to moje wielkie marzenie i mam nadzieję, że wkrótce uda mi się je zrealizować - mówi Joanna Moro, ale nie chce zdradzić, czy to prawda, że wygrała zdjęcia próbne do roli Bogumiły Wander.
Jak dowiedział się "Super Express", pierwszy klaps na planie filmowej opowieści o życiu kapitana Baranowskiego padnie jeszcze przed wakacjami, a film Kryspina Pluty trafi na ekrany kin na początku 2019 roku. Czy zobaczymy w nim Joannę Moro?