"Barwy szczęścia": Jerzy Dudek pomoże Darkowi
Były bramkarz reprezentacji Polski, zawodnik Liverpool FC i Realu Madryt, zagra w „Barwach szczęścia”! Wynagrodzenie za pracę na planie przekaże na cele charytatywne.
Jerzy Dudek pojawi się w serialu w 1616. odcinku. Będzie pomagał Darkowi (Andrzej Niemyt) ułożyć sobie życie po zakończeniu kariery piłkarskiej.
Zapytany, czy rola w "Barwach..." to początek nowej, aktorskiej drogi, tłumaczy: - Raczej kontynuacja, bo kariera piłkarza w niektórych momentach ma sporo wspólnego z aktorstwem. Mam na myśli zarówno sytuacje boiskowe, jak i pozaboiskowe. Grałem wcześniej m.in. epizod w "Piątym stadionie", ale teraz dostałem większą rolę z dużą ilością kwestii - opowiada Tele Tygodniowi.
Czy tak doświadczony gracz odczuwa tremę? - Kamera mnie nie peszy, występowałem przed nią wiele razy. Ale praca na planie serialu różni się od udzielania wywiadów - wyjaśnia. - Dostaję rozpisane sceny, dialogi i muszę wpasować się w konwencję. Stresowałem się przed pierwszym dniem zdjęciowym, bo nie wiedziałem, czego się mogę spodziewać. Na szczęście dzięki uprzejmości reżyserów i aktorów szybko się zaaklimatyzowałem. Andrzej Niemyt ze spokojem i wyrozumiałością znosił moje niedociągnięcia. Uczyłem się tekstów, ale czasami się dekoncentrowałem. Jak to dobrze, że seriale rządzą się swoimi prawami. Można powtórzyć ujęcie, coś wyciąć, zmodyfikować... - podzielił się doświadczeniami.
Opowiedział też, jaką rolę jego postać odegra w życiu Darka. - Wystąpię pod własnym imieniem i nazwiskiem, jako osoba związana ze środowiskiem piłkarskim. W scenariuszu Darek i ja jesteśmy dobrymi znajomymi, którzy po wielu latach spotkają się w restauracji i zaczną wspominać stare czasy. Będę jego inspiratorem: kimś, kto wytyczy mu nową drogę życia po zakończeniu kariery piłkarskiej.
Ze względu na związek ze sportem i wieloletnią znajomość z Darkiem, będę wiedział, że rozwiązaniem idealnym dla niego jest praca w charakterze menadżera piłkarskiego. Sądzę, że moje rady pomogą mu wyjść na prostą w tak trudnym dla niego momencie - mówi.
Nie wiadomo, jak długo Jerzy Dudek zostanie w obsadzie. - To zależy, jak mnie ocenią widzowie i producenci. Jeśli otrzymam propozycję, pewnie powiem "tak" - obiecuje. Tymczasem 12 marca w Knurowie odbędzie się mecz, z którego dochód zostanie przekazany na leczenie chorego chłopca. Wtedy piłkarz przekaże na ten cel wynagrodzenie za pracę na planie.
Tekst na podstawie rozmowy KUBY ZAJKOWSKIEGO