"Barwy szczęścia": Jeleń traci obie ukochane
Kostek miał nadzieję, że Ludmiła nie dowie się, o jego romansie z Edytą. Nie przewidział, że kobiety będą miały okazję ze sobą rozmawiać!
Po wizycie rywalki Ludmiła każe Jeleniowi, by wyniósł się z jej życia! Odbierze mu też klucze do mieszkania, pozwoli jedynie pożegnać się z Olenką. Najgorsze dla Jelenia jest jednak to, że Edyta też nie chce go więcej widzieć.
Natomiast Maks postanawia wesprzeć ojca, z którym ostatnio ciągle się kłócił. Sugeruje, że może się do niego wprowadzić. Zuza jest temu przeciwna. Prosi chłopaka, by nie podejmował radykalnych kroków wbrew woli Edyty.
Brat wyjaśnia, że realizacja jego pomysłu, da mu pewność, że ojciec nie odbierze sobie życia. Będzie miał na niego oko.
Następnie Edyta nareszcie postanawia wyjaśnić eksmężowi, jak wyobraża sobie ich przyszłość. Na wstępie robi mu awanturę, że buntuje dzieci przeciwko niej. Potem dodaje, że nigdy mu nie wybaczy i nie chce mieć z nim nic do czynienia.