Barwy szczęścia
Ocena
serialu
8
Dobry
Ocen: 20518
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"Barwy szczęścia": Jej koszmar dobiega końca? Nie do wiary, co wyjdzie na jaw

W 3184. odcinku "Barw szczęścia" Kaśka (Katarzyna Glinka) zgłosi się na komendę, by zgłosić Kodurowi (Oskar Stoczyński), że młody Szymański (Maciej Czerklański) chwalił się kolegom, że to on jest winien śmierci swojego ojca. - Nie będę dalej prowadził tej sprawy - zaskoczy ją Marcin. - Ale zawiadomienie przyjmuję i nadamy sprawie oficjalny bieg - doda.

Tymczasem Mariusz (Rafał Cieszyński) spotka się w Brzezinach z Mateckim (Daniel Antoniewicz) i wprost zapyta go, czy prawdą jest, że Leszek miał dopuścić się przemocy wobec ojca.

Mariusz zasugeruje Mateckiemu, że obecnie kumplowanie się z młodym Szymańskim to jak siedzenie na tykającej bombie.

- Martwię się o ciebie - powie mężczyźnie i doda, że powinien rozważniej dobierać sobie przyjaciół.

- Leszek to mój ziom - Matecki jasno postawi sprawę, ale gdy Mariusz przypomni mu, że Szymański nie wahał się podnieść ręki na własnego ojca, coś w nim pęknie.

Reklama

- Nic nie rozumiesz. Stary to był kawał dziada i świętego z nerwów by wyprowadził. Dziwne, że Leszek z nim tyle wytrzymał, zanim... - w ostatniej chwili ugryzie się w język.

"Barwy szczęścia": Odcinek 3184. Matecki w końcu powie prawdę

W tym samym czasie Kasia pojedzie na komendę, by poinformować Kodura, że Ksawery (Bartosz Gruchot) słyszał, jak młody Szymański przyznaje się, że miał gwałtownie odepchnąć ojca w stronę ściany.

- Jeśli to prawda, to możemy mieć zwrot w sprawie - stwierdzi Marcin po wysłuchaniu Górki.

- Ale to zeznanie dziecka, a dzieci czasem konfabulują - doda po chwili milczenia.

Kasia wyzna mu, że wahała się, czy przyjść do niego i opowiedzieć mu o tym, czego dowiedział się jej syn, ale nie ma podstaw, by nie wierzyć Ksaweremu.

- To już duży chłopiec - westchnie.

Kodur obieca jej, że nada sprawie oficjalny bieg, ale uprzedzi, że nie on będzie prowadził śledztwo. Po rozmowie z Kaśką poleci Majakowi (Łukasz Borkowski), by dokładnie "prześwietlił" Mateckiego. Okaże się, że kumpel Szymańskiego ma sporo na sumieniu.

- Jadę go odwiedzić - poinformuje Majak Marcina.

- Skoro nie jest czysty, to jest to punkt zaczepienia - powie.

"Barwy szczęścia": Odcinek 3184. Szymański zostanie aresztowany, a Kaśka odetchnie z ulgą

Godzinę później Majak będzie już w Brzezinach przed domem Mateckiego.

- Pogadać chciałem. O Leszku... - zacznie.

- A to ja nie mam nic do powiedzenia - usłyszy.

Policjant ostrzeże Mateckiego, że jeśli wie o popełnieniu przestępstwa i nie zawiadomi o tym organów ścigania, grozi mu kara pozbawienia wolności do lat trzech.

- Zastanawiam się, jak zakwalifikować twoją postawę. Odmawiasz zeznań, bo maczałeś w czymś palce? - zapyta.

Matecki w końcu, przyparty do muru, potwierdzi, że Leszek przechwalał się, że zrobił coś poważnego ojcu. To wystarczy, by funkcjonariusze zapukali do drzwi Szymańskiego i po okazaniu prokuratorskiego nakazu przeszukali dom.

Zdradzamy, że śledczy natrafią na niepokojące ślady w domu. Majak aresztuje Leszka...

Gdy Kaśka dowie się, że młody Szymański przyznał się do winy i jej koszmar dobiega końca, rzuci się Mariuszowi w ramiona, by podziękować mu, że wspierał ją w najtrudniejszych momentach jej życia. Czy teraz zdecyduje się na dobre wrócić do Brzezin?

"Barwy szczęścia": Odcinek 3184. Kiedy i gdzie obejrzeć?

Na 3184. odcinek "Barw szczęścia" TVP2 zaprasza we wtorek 6 maja o godzinie 20.05.

Źródło: AIM
Dowiedz się więcej na temat: Barwy szczęścia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy