"Barwy szczęścia": Janek wyrzuci z pracy przystojnego trenera?
Po odejściu Sabiny (Barbara Kurzaj) Tomek (Tomasz Błasiak) zacznie adorować... Jolę (Małgorzata Potocka). Zaproponuje szefowej masaż karku i zapewni ją, że będzie to dla niej czysta przyjemność. W czasie, gdy będzie masował Kozłowską, w klubie zjawi się Janek (Przemysław Redkowski).
W 1861. odcinku "Barw szczęścia" (emisja w TVP2 w piątek 11 maja o godzinie 18.00) Tomek zauważy, że Jola nie czuje się najlepiej.
- Od siedzenia przy biurku niedługo będę miała kręgosłup do wymiany - powie mu szefowa.
Górski stwierdzi, że wie, jak ulżyć jej w cierpieniu i nieoczekiwanie zaproponuje Kozłowskiej masaż.
- Zapraszam do łóżka. Oczywiście łóżka do masażu - uśmiechnie się trener.
- Przecież nie gryzę. To będzie czysta przyjemność - doda.
Chwilę później do klubu wkroczy Janek.
- Co tu się dzieje? - krzyknie, gdy wejdzie do masażowni.
Jola poderwie się z łóżka.
- Dajesz się obmacywać temu lowelasowi? - zapyta ją Kozłowski, po czym doda, że jeśli potrzebowała masażu, powinna poprosić Julitę (Katarzyna Sawczuk), by jej go zrobiła.
- Bolał mnie kark, Tomek akurat przechodził - stwierdzi Jola, a Janek poradzi jej, by - skoro źle się czuje - wzięła trochę wolnego.
- Ja cię zastąpię! Od teraz ja tu będę szefem i wezmę w obroty tego Tomaszka - zapowie żonie.
Kilka minut po tym, jak Jola pójdzie do domu, Janek stanie twarzą w twarz z Górskim. Przypomni mu, że został wyrzucony z poprzedniej pracy, bo wdał się w romans z żoną swojego przełożonego.
- Klientki cenią cię jako trenera, a moja żona jako pracownika, ale zapamiętaj sobie - nie ma ludzi niezastąpionych. Zrób jeden krok za dużo i wylecisz - oznajmi Tomkowi i poleci mu, by od tej chwili prowadził dokładną ewidencję kobiet, które zgłaszają się do niego na zajęcia.
- Każda ma tu być wpisana - powie, stukając palcem w notes.
- Kiedy przyszła, ile razy, czy wróciła na kolejne zajęcia, a jeśli zrezygnowała, to z jakiego powodu - doda.
Górski będzie pewny, że Janek chce się go pozbyć z klubu, bo boi się, że Jola w końcu mu ulegnie...