Barwy szczęścia
Ocena
serialu
7,9
Dobry
Ocen: 19824
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"Barwy szczęścia": Izabela Zwierzyńska czeka na rozwód, ale ma już nowego ukochanego!

Kiedy dwa i pół roku temu Izabela Zwierzyńska, czyli Iwona Pyrka z „Barw szczęścia”, wyjechała na studia do Londynu, nie przypuszczała, że wróci do kraju nie tylko z dyplomem ukończenia szkoły aktorskiej, ale też z nowym ukochanym. Dziś poważnie zastanawia się, czy nie przenieść się do stolicy Wielkiej Brytanii na stałe. Póki co jednak... musi się rozwieść!

Izabela Zwierzyńska jest po uszy zakochana w Angliku, którego poznała w Londynie. Aktorka wcale się z tym nie kryje, choć wciąż jest... żoną innego mężczyzny. 

- Sprawa rozwodowa toczy się (...), ale i mąż, i ja poszliśmy swoimi drogami. Tak się nam życie ułożyło - wyznała w wywiadzie dla "Twojego Imperium".

Odtwórczyni roli Iwony w "Barwach szczęścia" zapewnia, że nie rozstała się z mężem z powodu Andy'ego (tak ma na imię jej nowy ukochany), bo poznała go, gdy jej małżeństwo było już historią. Aktorka przez pewien czas była sama, bo - jak twierdzi - potrzebowała czasu, żeby wszystko sobie przemyśleć i poukładać.

Reklama

- Gdy byłam sama, analizowałam błędy swoje i męża. Teraz staram się ich nie powielać - mówi.

Iza wyszła za Stanisława Gliniewicza w październiku 2013 roku. Cztery lata później na świat przyszedł ich syn Franek.

- Ta maleńka, cudowna osóbka nadała głębszy sens memu życiu i wzbogaciła mnie jako człowieka o niebywałe doświadczenie - napisała aktorka na Instagramie.

Kiedy niespełna rok po urodzeniu synka Izabela ogłosiła, że wyjeżdża na studia do Londynu, nie przypuszczała, że jej małżeństwo nie przetrwa tej próby. Niestety, nie przetrwało...

O swym nowym ukochanym Izabela Zwierzyńska mówi, że jest w nim coś, czego nie da się opisać słowami.

- Andy to oaza spokoju. Lubię w nim to, że umie skupić się na tym, co tu i teraz... Oraz na mnie, gdy jesteśmy razem - stwierdziła w wywiadzie.

Gwiazda "Barw szczęścia" poznała Andy'ego tuż przed wybuchem pandemii na imprezie u ich wspólnych znajomych w Londynie.

Po powrocie do Polski Izabela codziennie prowadziła ze swym nowym przyjacielem długie rozmowy telefoniczne...

Gdy latem ponownie się zobaczyli, byli już w sobie po uszy zakochani i wiedzieli, że są sobie przeznaczeni. Dziś aktorka nazywa Andy'ego miłością swojego życia i całkiem poważnie rozważa przeprowadzkę do Anglii na stałe.

- Myślę o tym, ale... nie chcę wywierać na sobie presji - mówi.

Agencja W. Impact
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy