"Barwy szczęścia": Iwona rzuci Adriana!
Jesienią seksoholik Adrian Świderski (Sambor Czarnota) zapłaci za swoje wszystkie kłamstwa i skrzywdzenie Lary (Malwina Turek). Iwona (Iza Zwierzyńska) przeprowadzi własne śledztwo w tej sprawie, a jego efektem będzie wyprowadzka od doktorka z problemami.
W szpitalu Iwona przez przypadek usłyszy rozmowę pielęgniarek. Jedna z nich powie, że była świadkiem przyjęcia Lary na oddział patologii ciąży. Działo się to w czasie, gdy dziewczyna miała romans z Adrianem.
Zdruzgotana Iwona pójdzie zobaczyć nieprzytomną Larę, a potem do ginekologa wypytać o jej ciążę. Następnie spotka się ze Świderskim i wygarnie mu, że Lara naprawdę spodziewała się dziecka. Adrian wścieknie się, że Iwona prowadzi dochodzenie w tej sprawie. Wyzna, że o ciąży Lary dowiedział się dopiero po poronieniu i nawet nie jest pewny, czy to jego dziecko.
Zdradzamy, że w 1481. odcinku "Barw szczęścia" (emisja w poniedziałek 29 sierpnia w TVP2) Po powrocie do domu Świderski zorientuje się, że Iwona wyprowadziła się od niego. Pojedzie do Pyrków, ale tam też jej nie zastanie. Hubert (Marek Molak) rzuci się na niego z pięściami, sądząc, że znowu coś zrobił jego siostrze...