​"Barwy szczęścia": Iwona i Hubert skoczą sobie do gardeł!

W 2429. odcinku "Barw szczęścia" (emisja w TVP2 w poniedziałek 19 kwietnia godzinie 20.10) Klara pochwali się Iwonie, że odkąd Hubert ma dodatkową pracę, wiedzie się im całkiem dobrze. Niestety, Pyrce nie spodoba się sposób, w jaki jej brat dorabia do pensji ratownika medycznego. Powie Klarze, że firma, w której pracuje Hubert, pomaga nie tylko alkoholikom chcącym szybko pozbyć się kaca dzięki kroplówkom z miksem witamin, glukozy i elektrolitów.

- Może to ci sami, co witaminą C leczą ludzi z nowotworów! - zdenerwuje się i zapowie Klarze, że ma zamiar poważnie porozmawiać z Hubertem.

Iwonie nie uda się jednak dodzwonić do brata. Stwierdzi, że pewnie jeździ po mieście z cysterną witamin i zacznie przekonywać Klarę, że koktajle witaminowe potrafią naprawdę zaszkodzić, jeśli nie wie się, kiedy i jak je stosować.

Jeszcze tego samego dnia okaże się, że jeden z pacjentów Iwony zażywa witaminy, których mu nie przepisała. Mężczyzna powie lekarce, że przeczytał w internecie, iż kroplówki mogą mu pomóc... Pyrka od razu domyśli się, że chodzi o preparaty, których sprzedażą zajmuje się Hubert. Wpadnie w szał!

Prosto z przychodni Iwona pójdzie do domu Pyrków. Zrobi bratu awanturę, ale ten zacznie przekonywać ją, że jego firma jest solidna i nie wciska ludziom kitu.

- Wasza firma żeruje na ludziach i zarabia na ludzkiej naiwności. A ty przykładasz do tego rękę! - wybuchnie Iwona.

- Chodzi im wyłącznie o kasę - doda.

- Mnie też chodzi o kasę - Hubert nie wytrzyma i wykrzyczy siostrze prosto w twarz, że z czegoś przecież musi płacić za ośrodek dla dziadków.

- Skąd twoim zdaniem mam wziąć na to pieniądze? - zapyta z wyrzutem.

- Może z jakiegoś legalnego źródła - syknie Iwona przez zaciśnięte ze złości zęby.

- Chrzań się! - rzuci Hubert i, trzaskając drzwiami, wybiegnie z domu.

Czy Pyrka weźmie sobie do serca słowa siostry i zrezygnuje z pracy, którą załatwił mu Irokez (Bartosz Mikulak)?