"Barwy szczęścia": Gdzie się podziała Carina?
Waleria (Ewa Ziętek) powie mężowi, że ostatnio w ogóle nie widuje Cariny (Divine Kitenge-Martyńska). - Nie wiesz, co z nią? Może coś się stało? - zaniepokoi się i poleci Stefanowi (Krzysztof Kiersznowski), by poszedł do córki i ustalił, czy przypadkiem nie pokłóciła się z Frankiem (Mateusz Banasiuk).
W 1967. odcinku "Barw szczęścia" (emisja w TVP2 w czwartek 20 grudnia o godzinie 20.10) Waleria i Stefan zachodzić będą w głowę, gdzie podziewa się Carina. Pewnego dnia Koszykowa powie mężowi, że spotkała na osiedlu Franka...
Znowu był sam ze Stefankiem na spacerze - westchnie i zdradzi Stefanowi, iż ma przeczucie, że musiało stać się coś złego, skoro Carina ich unika.
Waleria zażąda od męża, by odwiedził córkę i dowiedział się, czy wszystko u niej w porządku. Górka w pierwszej chwili kategorycznie odmówi.
Ja się do nich wtrącać nie mam zamiaru - stwierdzi.
Przecież to twoja córka! - oburzy się Waleria.
Jak się interesowałem, zachodziłem pogadać, toście mi z Tolkiem truli, że wtykam nos w nieswoje sprawy! Że im wizytacje robię - przypomni jej Stefan.
Chwilę później Górka dojdzie jednak do wniosku, że powinien posłuchać Walerii.
Bo może rzeczywiście coś tam między nimi jest nie tak... - szepnie i poprosi żonę, by poszła razem z nim.
Kiedy zjawią się w mieszkaniu córki, okaże się, że Cariny nie ma, a Franek sam opiekuje się synkiem.
Widzę, że Carina cię nie rozpieszcza. Myślałam, że jak już nie pracuje w Feel Good, to ma więcej czasu dla rodziny - zacznie Waleria, ale Franek natychmiast zmieni temat.
Niedługo potem Górkowie spotkają Kaśkę (Katarzyna Glinka). Stefan od razu powie jej, że ma wrażenie, iż między Cariną i Frankiem nie układa się najlepiej.
Pokłócili się! Ja wiedziałem, że ten chłopak to nic dobrego - stwierdzi.
Kasia nieoczekiwanie stanie w obronie Palkowskiego.
Czemu od razu zakładasz, że to on jest winien? Nikt się z nikim nie pokłócił, Carina jest w pracy - poinformuje ojca.
Okaże się, że Carina nie powiedziała ojcu i Walerii, że podjęła pracę w hotelu Bruna (Lesław Żurek) i Bożeny (Marieta Żukowska). Nawet Franek nie wiedział o jej nowej posadzie! Dlaczego ukryła przed wszystkimi fakt, że została recepcjonistką?