"Barwy szczęścia": Gawron zostanie... wedding plannerem?
Kornel (Jakub Bohosiewicz) zasugeruje Sławce (Ewelina Serafin), że powinna zatrudnić profesjonalnego wedding plannera, jeśli chce, żeby ślub i wesele ich syna odbyły się bez żadnych niespodzianek. Żabcia (Anna Klepacka) nieoczekiwanie zaproponuje Jezierskiej usługi... Gawrona (Sebastian Stankiewicz), przedstawiając go szefowej jako doświadczonego organizatora imprez, Radzimira Strzemżalskiego.
W 2421. odcinku "Barw szczęścia" (emisja w środę 7 kwietnia godzinie 20.10 w TVP2) Sławka zwierzy się mężowi, że nie wie, co zrobić, żeby ich przyszła synowa chciała z nią współpracować przy organizacji ślubu i wesela.
- Jest negatywnie nastawiona - westchnie i doda, że Agata (Natalia Zambrzycka) nie kwapi się ani do wyznaczenia terminu ślubu, ani do wybrania sukienki, a już zupełnie nie odpowiada jej, że to ona zajmuje się organizacją uroczystości...
- Może lepiej byłoby zatrudnić profesjonalistę od planowania wesel? - zasugeruje Kornel.
Żabcia, która akurat przyniesie Jezierskim kawę i usłyszy ich rozmowę, stwierdzi, że zna kogoś, kto jest świetnie zorientowany w temacie...
- Mógłby szanownemu państwu pomóc - uśmiechnie się.
Chwilę później Ania zadzwoni do Gawrona, by oznajmić mu, że umówiła go ze Sławką.
- Będziesz organizował śluby - powie mu tonem nieznoszącym sprzeciwu.
- Czy ty się dobrze czujesz? Ja się na tym nie znam - westchnie Rysiek.
- To się poznasz. Jest dwudziesty pierwszy wiek, trzeba nadążać i zmienić kwalifikacje. Odpal internet i sobie poczytaj - poleci mu Ania i rozłączy się.
Tymczasem Jezierska - szukając w sieci Radzimira Strzemżalskiego, czyli polecanego jej przez służącą organizatora ślubów Ryśka - przypadkiem natknie się na teledysk Ricarda. Żabcia uzna, że w tej sytuacji nie może przedstawić szefowej Gawrona jako wedding plannera.
- Odwołujemy akcję ślub. Wedding plannera nie będziesz udawał. Powiedziałam pani Sławce, że nie mogę się do ciebie, w sensie do Strzemżalskiego, dodzwonić. Że musiałeś zmienić numer - powie później Ania ukochanemu i, by poprawić mu humor, zaprosi go do willi Jezierskich na kolację i wspólną kąpiel w ogromnej wannie wypełnionej pachnącą pianą.
Niestety, Sławka i Kornel wrócą domu wcześniej niż planowali. Gdy Jezierska zobaczy Gawrona w szlafroku swojego męża, będzie w szoku. Ania nie straci jednak zimnej krwi i powie szefowej, że zaprosiła Ricarda, by omówić z nim występ na weselu Agaty i Patryka (Konrad Skolimowski).
- To nie tłumaczy, jak pan Ryszard wylądował w naszej wannie - stwierdzi Kornel, a Rysiek zacznie tłumaczyć, że Ania poczęstowała go spaghetti, a on, jak ta sierota, cały sos wylał na siebie.
- Poplamiłem spodnie, koszulę i musiałem się umyć. Państwo wybaczą... - wyszepcze.
- Mógł pan wziąć prysznic, a nie od razu kąpiel z pianą. Wybaczymy, jak pan zaśpiewa na weselu naszego syna... za darmo - powie Sławka.
Czy Gawron zgodzi się zrezygnować z honorarium, by Ania mogła zachować posadę u Jezierskich?