"Barwy szczęścia": Gawron zostanie gwiazdą disco polo?
Sławomirowi rośnie konkurencja! Na szczęście wyłącznie w serialu. Już niebawem Gawron (Sebastian Stankiewicz) poprosi Radka (Filip Kosior), by pozwolił mu wystąpić podczas koncertu charytatywnego, podczas którego zbierane będą fundusze na noclegownię. Okaże się, że Rysiek ma własny zespół... disco polo i znakomicie radzi sobie na scenie!
W 1931. odcinku "Barw szczęścia" (emisja w TVP2 w środę 31 października o godzinie 20.55) Amelia (Stanisława Celińska) - z powodu zawału Tomasza (Kazimierz Mazur) - w ostatniej chwili odwoła swój udział w koncercie charytatywnym, który Radek zorganizował w Feel Good. Gdy Gawron się o tym dowie, zaproponuje Morawskiemu, że wystąpi zamiast Wiśniewskiej.
Żabcia (Hanna Klepacka) ostrzeże szefa, by nie ufał Ryśkowi... Stwierdzi, że jej były ukochany z pewnością po raz kolejny nawali. Okaże się, że nigdy wcześniej nie słyszała o tym, by Gawron miał własny zespół...
Tymczasem Rysiek i jego koledzy zjawią się w Feel Good.
- Rozstawiamy sprzęt, panowie. Migusiem! Fani czekają! - zarządzi Rysiek, zaraz po tym, jak przestawi Radkowi wszystkich członków swej grupy.
- Żeby z tego jakiegoś skandalu nie było - westchnie Żabcia.
- Rysiek jest szalony i nie ma pojęcia o muzyce - powie Morawskiemu.
Chwilę później Gawron wkroczy na scenę.
- To ja, Ricardo! Jestem petardą! Witam wszystkich hardo! - krzyknie.
- Zaraz usłyszycie mój najlepszy numer. Napisałem tę piosenkę dla pewnej kobiety, której dałem wszystko, co miałem najlepszego, a ona mnie odrzuciła - zapowie pierwszą piosenkę, patrząc wymownie na Żabcię.
Występ zespołu Ricardo bardzo spodoba się wszystkim gościom Radka. Nagrodzą Gawrona owacją na stojąco, a jedna z fanek rzuci w niego... stanikiem. Zazdrosna Żabcia zaproponuje swemu eks, żeby zatrudnił ją w charakterze menadżerki. Załatwi Ryśkowi występ na Święcie Ziemniaka w pobliskiej wsi, ale - niestety - nie będzie miała pomysłu na to, co zrobić, by o Gawronie i jego zespole usłyszała cała Polska.
Ricardo zrezygnuje z jej usług. Będzie przekonany, że może zostać wielką gwiazdą disco polo, jeśli tylko znajdzie sobie dobrego menadżera, który pomoże mu wypromować jego płytę. Posadę agenta nieoczekiwanie zaproponuje... Hubertowi (Marek Molak).
- Jestem petardą i chcę tłuc kasę na moich przebojach - stwierdzi.
- No to czeka cię bardzo dużo pracy - westchnie Pyrka, ale zgodzi się zająć karierą Gawrona.
Czy pod jego okiem Ricardo zawojuje listy przebojów?