"Barwy szczęścia": Franek oskarży Reginę o zdradę... Będzie miał powód!
Regina (Kamila Kamińska) przekona Franka (Mateusz Banasiuk), by wybrał się z nią na koncert Remka (Piotr Sędkowski) i promocję jego debiutanckiej płyty. Falkowski wpadnie w szał, gdy zorientuje się, że Białkowski zatytułował swój album "Dla R."! Zarzuci ukochanej, że spotykała się z pianistą w czasie, gdy on był we Francji!
W 2377. odcinku "Barw szczęścia" (emisja w TVP2 we wtorek 2 lutego godzinie 20.10) Franek zgodzi się pójść z Reginą do klubu muzycznego na koncert Białkowskiego. Gdy jednak na zaproszeniu dostrzeże tytuł płyty Białkowskiego - "Dla R." - aż zagotuje się z zazdrości...
- Co to ma być? - zapyta ukochaną.
- Będziesz się gniewał o jakąś głupią nazwę płyty? - usłyszy w odpowiedzi.
Franek stwierdzi, że tytuł albumu Remka wcale nie jest głupi, ale... wymowny.
- Bardzo ciekawe, że swoją pierwszą płytę dedykuje właśnie tobie - westchnie.
Czapla zasugeruje, że Remek, który jest zakochanym w sobie narcyzem, zadedykował album... sobie, bo "R" to przecież pierwsza litera jego imienia.
- Nie rób ze mnie durnia - zdenerwuje się Franek.
Falkowski oskarży Reginę, że w tajemnicy przed nim utrzymywała kontakt z pianistą. Stwierdzi, że nie ma zamiaru iść na koncert.
- Remek raczej nie liczy na moją wizytę - zakpi.