"Barwy szczęścia": Eryk pobije nauczyciela geografii!
Eryk (Patryk Cebulski) będzie niemal pewny, że po wyjeździe Angeli (Helena Englert) do Kanady Milewicz (Józef Grzymała) uwiedzie kolejną uczennicę... Ostrzeże przed nim Jowitę (Magdalena Żak), po czym pobije geografa!
Winą za to, że Angela nie chce wrócić do Polski, Eryk obarczy... Milewicza.
- Wszystko przez tego wymoczka! - stwierdzi i zapowie przyjaciołom, że jak skończy osiemnastkę, wyemigruje do Kanady.
- Teraz tak mówisz - powie mu Kajtek (Jakub Dmochowski). - Poznasz jakąś fajną dziewczynę i zapomnisz o Angeli - doda.
Chwilę później pod liceum chłopaków podjedzie limuzyna i wysiądzie z niej bardzo atrakcyjna młodziutka kobieta.
- Chyba jest w typie Eryka - szepnie młody Cieślak do Oliwki (Wiktoria Gąsiewska).
Okaże się, że Jowita to nowa uczennica, przeniesiona właśnie przez bogatego ojca z prywatnej szkoły do liceum Kajtka. Eryk podejdzie do niej po lekcjach.
- Idziemy na pizzę, zapraszamy - powie, ale ona wymiga się brakiem czasu.
Wkrótce potem chłopak zobaczy nastolatkę wychodzącą ze szkoły w towarzystwie Milewicza.
- Znalazłeś sobie kolejną ofiarę? - wykrzyczy Robertowi prosto w twarz, a Jowicie poradzi, żeby trzymała się z daleka od geografa.
- Uwodzi uczennice, a potem porzuca - syknie i w 1810. odcinku "Barw szczęścia" rzuci się na Milewicza z pięściami. Nauczyciel upadnie, uderzy głową o chodnik i straci przytomność. Jowita i Kajtek natychmiast rozpoczną akcję reanimacyjną, a Oliwka zadzwoni po pogotowie.
Eryk usłyszy zarzut usiłowania zabójstwa!
- To był wypadek. Sam się przewrócił... - wyzna prokuratorowi, gdy dowie się, że Robert trafił do szpitala i wciąż nie odzyskał przytomności.
Po opuszczeniu aresztu chłopak zjawi się w gabinecie dyrektorki liceum (Jolanta Olszewska) i zdradzi jej, że geograf miał romans z Angelą.
- Przez niego uciekła do Kanady! Wściekłem się na niego, bo zobaczyłem, że podrywa Jowitę - powie. - Wyrzućcie mnie, a on niech dalej uwodzi uczennice! - doda, kiedy Gwizdoniowa poinformuje go, że został wyrzucony ze szkoły.