Barwy szczęścia
Ocena
serialu
7,9
Dobry
Ocen: 20128
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"Barwy szczęścia": Dziwne zachowanie

Julita zauważy, że jej matka bardzo dziwnie się zachowuje.

Nagła wizyta Urszuli (Bożena Stachura) zakłóci popołudnie, jakie spędzać będą w sypialni Józek (Patryk Pniewski) i Julita (Katarzyna Sawczuk). Sałatka od razu zauważy, że jego teściowa ma na sobie - mimo mroźnej pogody - jedynie lekki płaszczyk.

- Przyszłaś tylko w tym? Nie zmarzłaś? - zdziwi się Julita, a mężowi szepnie do ucha, że jej matka jest zmarzluchem.

- Może to hormony? - westchnie Urszula. - Menopauza - doda cichutko.

Reklama

Kobieta zaproponuje córce i zięciowi, aby zjedli razem śniadanie.

- A potem skoczę do sklepu i zrobię wam domowy obiad - zarządzi.

Gdy kilka minut później zostanie sama, zacznie myszkować po szufladach w komodzie stojącej w salonie. Wyjmie z nich wszystkie obrusy. Nagle uświadomi sobie, że nie pamięta, czego szuka.

Nie przejmie się tym jednak, włoży obrusy z powrotem do szuflady i pójdzie po do sklepu po zakupy. Wróci z pełnymi siatkami, ale nie będzie w stanie przypomnieć sobie kodu do domofonu. Skorzysta z okazji, że ktoś właśnie wychodzić będzie z bloku. Zdąży ugotować pyszny obiad przed powrotem Julity i Józka. Nie powie im jednak, że ma coraz większe problemy z pamięcią.

Świat Seriali
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy