"Barwy szczęścia": Dramat nad rzeką

W kolejnym tygodniu trójka przyjaciół wybierze się na rowerach nad Wisłę. Angela przez kilka godzin będzie udawać, że świetnie się bawi... ale widząc, jak Kajtek okazuje swojej dziewczynie miłość, poczuje ukłucie zazdrości.

W końcu nastolatka zaproponuje kolegom, by razem pojechali na kąpielisko.

Jednak Oliwka się na to nie zgodzi.

- Ja się boję wody... Mam uraz z dzieciństwa. Mało się nie utopiłam...

A to podsunie Angeli niebezpieczny pomysł...

Chwilę później Kajtek i Oliwka pokażą "przyjaciółce" swoje ulubione miejsce na randki - na skarpie nad rzeką.

- Zrobisz nam fotkę? Tylko taką, wiesz, klimatyczną...

A gdy zakochani staną na krawędzi urwiska, Kijowska nagle podejdzie do rywalki i... zepchnie dziewczynę prosto do rwącej rzeki!

Kajtek będzie w szoku - i bez namysłu wskoczy do Wisły w ślad za ukochaną. Za to Angela wsiądzie na rower i ucieknie... Tymczasem kilkanaście minut później na miejsce dotrze ekipa WOPR-u.

Ratownicy najpierw wyłowią z rzeki Oliwkę.

- Jak się czujesz? Zaraz zabierzemy cię do szpitala...

- A co z Kajtkiem? Był ze mną mój chłopak, Kajtek... Ratował mnie!

- Wiemy. Ciągle go szukamy...

A po chwili jeden z mężczyzn zauważy unoszące się na wodzie ciało...

- Nie oddycha i nie ma krążenia! Potrzebny defibrylator i tlen, szybko!

Serce chłopaka zacznie w końcu na nowo bić, ale Kajtek nie odzyska przytomności.

A w szpitalu lekarz przekaże Władkowi i Sabinie złą wiadomość:

- Stan państwa syna jest bardzo poważny... Wszystko zależy od tego, jak długo przebywał pod wodą. Jeśli trwało to krócej niż minutę, ma duże szanse na pełne wyzdrowienie. Inaczej...

Tymczasem Oliwka dojdzie do siebie i na oddziale złoży pierwsze zeznania.

- Staliśmy z Kajtkiem na skarpie, na krawędzi... Chcieliśmy zrobić sobie zdjęcie... i wtedy Angela mnie popchnęła!

- Zobaczyłam tylko jej rękę... Wcześniej całowaliśmy się z Kajtkiem do zdjęcia... Ona zrobiła to specjalnie!

Dziewczyna nie będzie miała wątpliwości - i oskarży koleżankę o to, że próbowała ją zabić. A gdy policja odnajdzie Angelę na przedmieściach Warszawy, nastolatka od razu trafi na przesłuchanie.

Sebastian - po rozmowie z prowadzącym sprawę komisarzem Turkowskim - będzie w szoku.

- Oskarżacie moją córkę o próbę morderstwa?! To są jakieś bzdury! Dzieciaki bawiły się nad Wisłą i zdarzył się wypadek!

- Pana zdaje się nie było na miejscu zdarzenia? Proszę zostawić mnie samego z córką. To ona ma odpowiadać na pytania...

- Angela jest niepełnoletnia i mam prawo być tutaj z nią!

- Pana córka ma ukończone 17 lat i w świetle prawa odpowiada za swoje czyny jak dorosły! Policjant uprzedzi w końcu Angelę, że za atak na koleżankę może trafić do więzienia - na całe trzy lata.

A nastolatka, przerażona, tuż po przesłuchaniu pojedzie razem z ojcem do szpitala - licząc na to, że może namówi Oliwkę do zmiany zeznań...

Rodzina Zbrowskich nie powita jej jednak miło. - Trzymajcie tę dziewczynę z daleka od mojej córki, bo nie ręczę za siebie! Miejsce takiej patologii jest w więzieniu!

- Niech się pan liczy ze słowami! Nie pozwolę obrażać mojej córki!

- Ona chciała zabić nasze dziecko!

Co wydarzy się dalej? Czy Kajtek przebudzi się w końcu ze śpiączki - i potwierdzi zeznania Oliwii? A jeśli tak... czy Angela trafi do więzienia? Odpowiedź tylko na antenie TVP2! A na premierowe odcinki "Barw szczęścia" zapraszamy od poniedziałku do piątku punktualnie o 20:05 - lepiej nie przegapić ani sekundy!