Dziewczyna przypomni mu, że ostatnio w ich związku nie dzieje się najlepiej, a on na każdym kroku daje jej do zrozumienia, że należą do różnych światów.
- Jaki to ma sens? Chyba nie ma już żadnego powodu, żeby się dalej oszukiwać - stwierdzi.
- Co nas łączy, skoro nie mamy ze sobą o czym rozmawiać? - zapyta.
- Wciąż mnie pociągasz... - szepnie Zbyszek.
- Czyli tylko łóżko. Nigdy nie traktowałeś mnie jak partnerki. Mam być tylko posłuszną kochanką, prawda? A... jeszcze kucharką i sprzątaczką? Bo partnerką do rozmów jest dla ciebie jaśnie pani stomatolog! - wykrzyczy mu Dominika prosto w twarz, po czym wróci do pakowania walizki.