"Barwy szczęścia": Dominika zostawi Stawickiego i wróci do prostytucji?
Dominika (Karolina Chapko) wyraźnie da Stawickiemu (Piotr Borowski) do zrozumienia, że nie chce dłużej być traktowana jak służąca. Dziewczyna postanowi zostawić lekarza, a on upokorzy ją na pożegnanie, traktując jak... prostytutkę!
W 2341. odcinku "Barw szczęścia" (emisja w TVP2 w poniedziałek 7 grudnia o godzinie 20.10) Stawicki po raz kolejny potraktuje Dominikę jak służącą, której los zależy wyłącznie od jego widzimisię. Wkrótce potem dziewczyna przyłapie lekarza na randce z Dylską (Zofia Zborowska), a gdy lekarz każe jej iść do domu i grzecznie czekać na jego powrót, postawi mu się...
- Nie! Nie licz na to, że zastaniesz mnie w domu - powie mu i doda, że wybiera się na spotkanie ze znajomymi.
Następnego dnia rano Stawicki zastanie Dominikę na pakowaniu walizek.
- Co to za teatrzyk? - zakpi.
- Przestań na chwilę, usiądź. Napijmy się kawy i pogadajmy spokojnie - westchnie, gdy uświadomi sobie, że Dominika naprawdę chce się wyprowadzić.
Dziewczyna przypomni mu, że ostatnio w ich związku nie dzieje się najlepiej, a on na każdym kroku daje jej do zrozumienia, że należą do różnych światów.
- Jaki to ma sens? Chyba nie ma już żadnego powodu, żeby się dalej oszukiwać - stwierdzi.
- Co nas łączy, skoro nie mamy ze sobą o czym rozmawiać? - zapyta.
- Wciąż mnie pociągasz... - szepnie Zbyszek.
- Czyli tylko łóżko. Nigdy nie traktowałeś mnie jak partnerki. Mam być tylko posłuszną kochanką, prawda? A... jeszcze kucharką i sprzątaczką? Bo partnerką do rozmów jest dla ciebie jaśnie pani stomatolog! - wykrzyczy mu Dominika prosto w twarz, po czym wróci do pakowania walizki.
Stawicki niespodziewanie zacznie się przed nią kajać i przekonywać, że oboje są winni temu, że im nie wyszło.
- Szukałem ciepłej, dobrej kobiety, z którą stworzę dom. Z którą będę miał dzieci. Nie chciałem mieć w tobie wyłącznie służącej i kochanki... - powie.
- Ale do tego mnie sprowadziłeś! - wytknie mu dziewczyna.
- Pozwoliłaś mi na to - usłyszy.
- Dostaniesz ode mnie rekompensatę... Pieniądze. Pytanie tylko, ile chcesz. Mów, dogadamy się - Sawicki nagle zmieni ton.
Dominika poczuje się upokorzona. Wymierzy Zbyszkowi siarczysty policzek i wyjdzie. Dopiero po chwili uświadomi sobie, że została bez środków do życia... Czy wróci do prostytucji, by zarobić na utrzymanie?