Dominika (Karolina Chapko) wyraźnie da Stawickiemu (Piotr Borowski) do zrozumienia, że nie chce dłużej być traktowana jak służąca. Dziewczyna postanowi zostawić lekarza, a on upokorzy ją na pożegnanie, traktując jak... prostytutkę!
W 2341. odcinku "Barw szczęścia" (emisja w TVP2 w poniedziałek 7 grudnia o godzinie 20.10) Stawicki po raz kolejny potraktuje Dominikę jak służącą, której los zależy wyłącznie od jego widzimisię. Wkrótce potem dziewczyna przyłapie lekarza na randce z Dylską (Zofia Zborowska), a gdy lekarz każe jej iść do domu i grzecznie czekać na jego powrót, postawi mu się...
- Nie! Nie licz na to, że zastaniesz mnie w domu - powie mu i doda, że wybiera się na spotkanie ze znajomymi.
Następnego dnia rano Stawicki zastanie Dominikę na pakowaniu walizek.
- Co to za teatrzyk? - zakpi.
- Przestań na chwilę, usiądź. Napijmy się kawy i pogadajmy spokojnie - westchnie, gdy uświadomi sobie, że Dominika naprawdę chce się wyprowadzić.