"Barwy szczęścia": Czas na egzamin!
Co u juniorów? W końcu matura! Denerwować się będą i uczniowie, i rodzice.
Władek zjawi się oczywiście pod szkołą, by wspierać Kajtka.
- Tato, co ty tutaj robisz?
- Przyszedłem dać wam kopniaka na szczęście! Niecodziennie mój syn zdaje maturę...
Za to Kacper, tuż przed wejściem na egzamin... nagle odłączy się od kolegów i wybiegnie z budynku! Oliwka, zaniepokojona, spróbuje go zatrzymać.
- Kacper, co ty robisz? Zaraz zaczynamy!(...) Przestraszyłeś się tłumu? Chcesz pisać w oddzielnej sali? Chłopak jednak jej nie posłucha...
- Muszę coś załatwić... Zaraz wracam!
Czy Jabłoński pokona w końcu stres i przystąpi do matury?