"Barwy szczęścia": Co dalej po odrzuconych oświadczynach? Musi podjąć decyzję
W 3201. odcinku "Barw szczęścia" Mariusz (Rafał Cieszyński) nie będzie w stanie zrozumieć, dlaczego Kasia (Katarzyna Glinka) - choć na każdym kroku deklaruje, że chce z nim być - powiedziała mu "nie", gdy poprosił ją o rękę. Wprost zapyta ją, czy ciągle czuje coś do Łukasza (Michał Rolnicki), ale usłyszy, że wcale nie o to chodzi.
Mariusz nawet nie będzie próbował ukryć, jak bardzo jest zawiedziony tym, że kobieta, którą kocha ponad wszystko, nie ma zamiaru zalegalizować ich związku.
- Zrozum, ja miałam już dwóch mężów... - Kasia będzie chciała wytłumaczyć mu, dlaczego powiedziała "nie", ale przerwie jej w pół zdania.
- A ja dwa razy się oświadczałem. Z tym samym skutkiem, niestety - westchnie Karpiuk.
Kasia nagle uświadomi sobie, że Mariusz może pomyśleć, że nie chce z nim być. Położy rękę na jego dłoni, uśmiechnie się i zapewni go, że nigdzie się nie wybiera.
- Nie zostawiam cię - jasno postawi sprawę.
- Dobrze... - wyszepcze Mariusz.
- No to inaczej: pierścionek to nie ślub. Możemy być narzeczonymi i wcale nie śpieszyć się z wyznaczaniem daty - doda po chwili milczenia.
- Nie wystarczy ci, że jesteśmy razem? - Kasia będzie nieugięta.
Jeszcze tego samego dnia Karpiuk ponownie poprosi ukochaną, by założyła z nim rodzinę.
- Ja jestem prosty chłop i twardo stoję nogami na ziemi. Wiem, że podstawowe zadanie faceta to troszczyć się o swoją rodzinę... - uderzy w patetyczny ton.
- A jak mam się troszczyć o ciebie i Ksawcia, kiedy wobec prawa jestem dla was nikim? - sięgnie po argument nie do zbicia.
Kasia zapewni Mariusza, że jest dla niej najważniejszy i tylko to się liczy.
- Ale dla urzędu, szpitala czy nawet poczty... bez ślubu będę tylko obcym facetem. Nie mam żadnych praw - przypomni jej Karpiuk.
- Wystarczy upoważnienie w przychodni czy urzędzie i po kłopocie - stwierdzi Kaśka.
Mariuszowi przyjdzie go głowy, że może Kasi chodzi o... pieniądze.
- Jeśli się niepokoisz o kwestie finansowe, to ja niczego twojego nie chcę. Możemy spisać intercyzę - zaproponuje.
- Nie o to chodzi - usłyszy.
Karpiuk nagle przystąpi do ataku.
- To o co? Wyjaśnij mi, bo nie rozumiem. Jeśli nie wiążesz ze mną przyszłości, to powiedz mi to teraz, że to dla ciebie układ na tu i teraz, a za parę lat to licho wie - zdenerwuje się.
Jak wobec tak postawionej sprawy zachowa się Kasia?
Na 3201. odcinek "Barw szczęścia" TVP2 zaprasza w czwartek 29 maja o godzinie 20.05.