"Barwy szczęścia": Brygida to złodziejka!
Brygida zażąda notatek od współpracowników Waldka, by sprzedać je konkurencji.
Władek (Przemysław Stippa) szybko pożałuje, że odszedł z Biomeru.
- Szkoda mi tych badań, na którymi pracowaliśmy - powie Darkowi (Andrzej Niemyt).
Tymczasem byli współpracownicy Cieślaka postawią się Brygidzie (Natalia Klimas) i złożą wypowiedzenia. Szefowa kategorycznie zażąda, by przed odejściem oddali jej wszystkie notatki na temat badań nad prototypem implantu tytanowego.
- Są własnością firmy - stwierdzi.
- Nie pozwolę, żeby nasza praca poszła na marne! - zdenerwuje się Władek, gdy koledzy poinformują go o tym, co zrobiła ich szefowa.
Okaże się, że Brygida nie powiedziała zarządowi o badaniach, bo zamierzała je ukraść i sprzedać konkurencji. Złodziejka zostanie natychmiast zwolniona, a prezes powierzy jej stanowisko... Władkowi.