"Barwy szczęścia": Bożena w końcu ulegnie Stawickiemu i zdradzi z nim męża?
Amelia (Stanisława Celińska) będzie niemal pewna, że Bożena (Marieta Żukowska) zdradza Bruna (Lesław Żurek). Tymczasem Stańska postanowi wprost powiedzieć Stawickiemu (Piotr Borowski), że powinien jak najszybciej wyprowadzić się z jej hotelu i zniknąć z jej życia. Lekarz wyzna jej, iż będzie cierpliwie czekał, aż ona zmieni zdanie w kwestii... dochowania wierności mężowi!
W 2207. odcinku "Barw szczęścia" (emisja we wtorek 3 marca o godzinie 20.10 w TVP2) Bożena pokaże Stawickiemu kilka ofert mieszkań na wynajem.
- Chciałabym, żeby się pan z nimi zapoznał - powie, wręczając lekarzowi plik wydruków.
Stańska zacznie zachwalać lokale, które udało się jej wyszukać na portalach z nieruchomościami. Zbigniew wprost zapyta ją, czy chce się pozbyć swego najlepszego klienta.
- Chcę panu pomóc. Nie można całe życie mieszkać w hotelu - stwierdzi Bożena, ale nie będzie zbyt przekonująca.
- Pani jest nierozsądna - wypali Stawicki.
- Naraża pani hotel na straty - doda.
Stańska wyszepcze, że pieniądze to nie wszystko. Lekarz spojrzy jej prosto w oczy, podziękuje za troskę i poinformuje, że póki co nie szuka niczego na wynajem.
- Tu mi dobrze - uśmiechnie się.
- Tutaj nie może pan mieszkać - usłyszy.
Zbigniew w pierwszej chwili poczuje się tak, jakby ktoś wymierzył mu policzek. W końcu zdecyduje się zapytać Bożenę, co takiego zrobił, że nagle zaczął być w jej hotelu traktowany jak persona non grata.
- Może mi pani to wyjaśnić? - zażąda.
Stańska powie mu, że ma męża, którego kocha i nie chce, by ktokolwiek - a zwłaszcza Amelia - myślał, że zdradza Bruna.
- Pani teściowa wyraźnie dała mi do zrozumienia, żebym trzymał się od pani z daleka - wyzna jej lekarz.
- Proszę więc stąd odejść - szepnie Stańska.
Zbigniew powtórzy, że nie zamierza rezygnować z pokoju i... z niej. Powie Bożenie, że chce - na wypadek, gdyby zmieniła zdanie w sprawie zachowania wierności mężowi - być w pobliżu... Czy Stańska w końcu ulegnie przystojnemu lekarzowi i zdradzi z nim Bruna?
