"Barwy szczęścia": Bożena przyzna się do morderstwa! Pójdzie do więzienia?
W 2695. odcinku "Barw szczęścia" (emisja 10 listopada o godzinie 20:10 w TVP2) podkomisarz Kodur (Oskar Stoczyński) zjawi się w hotelu Stańskich, by dowiedzieć się, co Bożena (Marieta Żukowska) i jej mąż wiedzą o zniknięciu Rafała (Wojciech Solarz). - Okradł nas i zniknął - stwierdzi Bruno (Lesław Żurek), nie mając pojęcia o tym, co parę dni wcześniej wydarzyło się na moście w parku...
Kodur zdradzi Stańskiemu, że jeden ze wspólników Zaborskiego zdecydował się na współpracę z policją.
- Wyobraź sobie, że Rafał oszukał wszystkich swoich wspólników - powie Bruno Bożenie, gdy dowie się od Marcina, że mężczyzna, który porwał ich synka, przekazał Zaborskiemu pieniądze z okupu, ale nie dostał całej obiecanej mu działki.
- Rafał nigdy nie potrafił dotrzymywać umów - zakpi Stański.
Bożenę - bardziej niż to, kogo oszukał Zaborski - interesować będzie, czy policja wie, co się z nim stało.
- Analizujemy zeznania porywaczy, wystąpiliśmy do operatora sieci o bilingi z numeru telefonu, z którego korzystał - usłyszy od Marcina.
- Kasa z okupu zniknęła razem z nim? - zapyta Bruno, a Kodur potwierdzi, że ani po Rafale, ani po pieniądzach nie ma nawet śladu.
Stańskiemu przyjdzie do głowy, że być może Zaborski wcale nie uciekł z kraju, jak wszyscy przypuszczają.
- Bierzemy to pod uwagę - stwierdzi Kodur i doda, że policja obserwuje Karolinę (Marta Dąbrowska), licząc na to, że w końcu skontaktuje się z Rafałem.
- Niech pan da znać, kiedy Rafał się znajdzie - Bożena nie będzie chciała dłużej uczestniczyć w rozmowie o zniknięciu Zaborskiego.
Bruno przeprosi Marcina za zachowanie żony.
- Widzi pan, w jakim napięciu żyje... Dopóki Zaborski się nie odnajdzie, nie będziemy mieli spokoju - westchnie.
Bożena niespodziewanie zasugeruje mężowi, że powinni ściągnąć Karolinę z powrotem do hotelu.
- Może nie zawsze była fair, ale na pewno nic nie wiedziała o zamieszaniu Rafała w porwania - powie.
Bruno przypomni jej, że Karolina jednak zawsze stała po stronie Zaborskiego, a poza tym przecież sama odeszła z pracy.
- To najlepszy dowód na to, że jest winna - zawyrokuje Bruno.
- Ona nic nie zrobiła - wyszepcze Bożena.
- To ja jestem winna... Ja chyba go zabiłam... Chyba zabiłam Rafała... - doda po chwili milczenia.
Jak Stański zareaguje na wyznanie żony? Czy pozwoli jej pójść na policję i przyznać się do zabójstwa?
2695. odcinek "Barw szczęścia" zostanie wyemitowany w czwartek, 10 listopada, o godzinie 20:10 w TVP2, a na odcinek 2696. serialu Dwójka zaprasza w poniedziałek, 14 listopada, także o godzinie 20.10.
