Barwy szczęścia
Ocena
serialu
7,9
Dobry
Ocen: 20124
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"Barwy szczęścia": Bożena pozna „całą prawdę” o swoim mężu z wiadomości od... stalkera!

Tuż po przypadkowym spotkaniu z Dylską (Zofia Zborowska) Bożena (Marieta Żukowska) dostanie SMS z nieznanego numeru... „Chcę się z tobą spotkać. Opowiem ci prawdę o twoim mężu” - przeczyta w wiadomości. Stańska będzie pewna, że nadawcą jest Aneta.

W 2364. odcinku "Barw szczęścia" (emisja w TVP2 w czwartek 14 stycznia o godzinie 20.10) Bożena i Bruno (Lesław Żurek) dostaną od Dylskiej i Stawickiego (Piotr Borowski), na których przypadkowo wpadną na ulicy podczas spaceru, zaproszenie na lunch. Niestety, nikt poza Anetą nie będzie zachwycony perspektywą spotkania w tym gronie. Stańscy, ku wielkiej uldze narzeczonego dentystki, odmówią...

Kilka minut później Bożena dostanie SMS, z którego dowie się, że ktoś chciałby jej przekazać "całą prawdę" o Brunie.

"Czekaj na dalsze instrukcje" - przeczyta Stańska.

Reklama

Następnego dnia Bożena odbierze kolejną wiadomość. Tym razem anonimowy nadawca zapewni ją, że już niedługo przekona się, kim naprawdę jest jej mąż. Bożena - pewna, że to Dylska z nią pogrywa - oddzwoni na numer, z którego wysłano SMS. Niestety, nikt nie odbierze.

Bożena postanowi porozmawiać z Anetą w cztery oczy. Zjawi się w domu Stawickiego i wprost oskarży dentystkę o nękanie.

- Jeśli to ty wysyłasz mi te chore wiadomości, to masz natychmiast przestać, inaczej będę musiała powiadomić policję - wykrzyczy Dylskiej prosto w twarz.

- Jakie wiadomości? - zdziwi się Aneta.

- Nigdy nie zniżyłabym się do takiej dziecinady... Po co niby miałabym to robić? - zapyta i doda, że nigdy nie miała żalu do Bruna, bo - choć kiedyś łączyło ich uczucie - rozstali się w zgodzie, a poza tym... jest jej bardzo dobrze ze Zbyszkiem!

Bożena da wiarę zapewnieniom Anety. Po opuszczeniu domu Stawickiego zadzwoni do znajomego agenta i poprosi go o ustalenie tożsamości osoby, która nęka ją SMS-ami. Miron (Mateusz Wądrzyk) przyjmie zlecenie i już po godzinie oddzwoni do Stańskiej z informacją, że numer, z którego dostaje niepokojące wiadomości, zarejestrowany jest na... bezdomnego menela z Pomorza.

- Ktoś pewnie zapłacił mu, żeby kupił i zarejestrował na siebie kartę. Powinnaś zgłosić sprawę na policję - poradzi jej detektyw.

Tymczasem Bożena dostanie następny SMS. Tym razem tajemniczy nadawca prześle jej szczegółowe instrukcje, co musi zrobić, żeby poznać wszystkie sekrety swojego męża... Stańska zdecyduje się podjąć wyzwanie!

Agencja W. Impact
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy