"Barwy szczęścia": Arleta obrzydzi Franka Reginie i doprowadzi do ich rozstania?
Franek (Mateusz Banasiuk) zjawi się u Arlety (Grażyna Brodzińska) i wprost powie jej, że nie jest zachwycony faktem, że Regina (Kamila Kamińska) bawi się... w artystkę, zamiast poświęcać więcej czasu i energii na zarabianie pieniędzy. Diwa będzie w szoku! Czy przekona Czaplę, by rzuciła kochanka?
W 2141. odcinku "Barw szczęścia" (emisja w piętek 22 listopada o godzinie 20.10 w TVP2) Arleta wyzna Reginie, że jeśli kobieta chce zrobić karierę, musi praktycznie zrezygnować z życia prywatnego.
- W moim życiu, niestety, było miejsce tylko na miłość do muzyki... Nie gotuję, nie prasuję, nie piorę i nie sprzątam. Umiem tylko grać na fortepianie, ale to chyba za mało, by skusić mężczyznę - westchnie.
Wkrótce potem do domu Arlety przyjedzie Franek, by - na prośbę opiekującej się profesorką Reginy - zabrać diwę do szpitala. Pianistka poprosi go, żeby obiecał, że będzie wspierał Czaplę i dopingował ją do ćwiczeń.
- Ona musi rozwijać swój talent. Ćwiczyć... Na fortepianie, nie w fitness klubie - westchnie.
Falkowski stwierdzi, że jego ukochana najpierw musi zarobić, a dopiero potem może bawić się w artystkę.
- Pieniądze nie są najważniejsze. Liczy się pasja - oburzy się diwa.
- Pasją się człowiek nie wyżywi - zażartuje Franek, nie zdając sobie sprawy, że właśnie nadepnął Arlecie na odcisk.
- Bycie artystą to nie zabawa! To ciężka praca! - krzyknie profesorka.
- Jak pan może tak prozaicznie podchodzić do życia? Niech pan pomyśli, zanim coś powie - doda i obrazi się na Franka.
Regina stanie w obronie kochanka. Zacznie tłumaczyć Arlecie, że jej chłopak nie miał nic złego na myśli i z pewnością nie chciał jej obrazić. Czapla zda sobie jednak sprawę, że jeśli Franek wda się w otwarty konflikt z Arletą, ona znajdzie się w niezręcznej sytuacji...
Czy profesorka gry na pianinie postanowi zohydzić Franka swej uczennicy? Czy doprowadzi do rozstania Czapli i Falkowskiego? Czy popchnie Reginę w ramiona Remka (Piotr Sędkowski)? Odpowiedzi na te pytania poznamy już wkrótce.