"Barwy szczęścia": Amor w pralni
Gdy Borys (Jakub Wieczorek) przyniesie do pralni swój ślubny garnitur, zechce go oddać Bożenie (Marieta Żukowska) do rąk własnych.
Przy okazji zaprosi ją na kawę, ale Wiśniewska nieśmiało wykręci się od tego, tłumacząc, że późno kończy pracę.
Koleżanki zaczną wypytywać ją potem o tajemniczego wielbiciela.
Jedna uzna, że to prostak, a druga, że fajny, męski typ. Okaże się, że Borys nie da za wygraną i znowu odwiedzi pralnię.
Tym razem z bukietem kwiatów i zaproszeniem na obiad, co Wiśniewska przyjmie z entuzjazmem.
Tyle że, jak na złość, samochód Grzelaka nie odpali.
Bożena okaże zniecierpliwienie, więc Borys rzuci naprawę i zadzwoni po taksówkę.
Zmarznięta Wiśniewska zechce jednak wracać do domu.
Czy Borys przekona ją, żeby dała mu szansę?