Barwy szczęścia
Ocena
serialu
7,9
Dobry
Ocen: 20157
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"Barwy szczęścia": Agata i Iwona przestaną wierzyć w miłość!

Agata (Natalia Zambrzycka) zwierzy się Kaśce (Katarzyna Górka), że chyba zbyt pochopnie pozbyła się ze swego życia Patryka (Konrad Skolimowski). - Właściwie nie wiem, o co nam poszło - stwierdzi i doda, że gdyby żyła jej mama, z pewnością pomogłaby jej pozbierać się po rozstaniu z chłopakiem, którego... wciąż kocha!

W pierwszym po wakacyjnej przerwie odcinku "Barw szczęścia" Kaśka zjawi się w domu Pyrków z prezentami przywiezionymi z Sycylii. Od razu zauważy, że i Agata, i Iwona (Izabela Zwierzyńska) nie są w najlepszych nastrojach.

- Masz dobry kontakt z Markiem po rozstaniu? - zapyta Iwonę w 2466. odcinku "Barw szczęścia", a ta odpowie, że tak naprawdę nie potrzebuje kontaktu ze swoim eks.

- Wioletka ma kontakt z tatą. Pani Krystyna, mama Marka, bardzo mi pomaga - stwierdzi.

Kaśka zaskoczy Iwonę pytaniem, czy kogoś ma...

Reklama

- Nie i nie szukam - usłyszy.

- Nie wierzę już w miłość - westchnie Pyrka.

- Nie każdy ma tyle szczęścia, co wy z Łukaszem - doda.

Sadowska spojrzy jej prosto w oczy i przypomni, że na początku wcale nie układało się jej z Łukaszem (Michał Rolnicki), a i teraz nie zawsze jest tak, jak by chciała.

- Ciągle mamy sporo wyzwań... Związek na odległość, Paulinka, jej mama - wyszepcze.

Nagle do rozmowy włączy się Agata.

- Jak was tak słucham, to już nie wiem, o co nam z Patrykiem właściwie poszło - powie.

- No właśnie. Byliście tacy zakochani, planowaliście ślub. Co się stało? - zapyta Kasia.

Agata nie odpowie.

- Trzeba myśleć pozytywnie. Sama już nie pamiętam, ile razy próbowałam ułożyć sobie życie z różnymi facetami. I w końcu mi się udało - pocieszy ją, zwracając się też do Iwony, Sadowska.

Iwona uśmiechnie się i, patrząc Kasi prosto w oczy, wyzna, że bardzo brakuje jej mamy...

- Nie dręcz się. Maria na pewno by tego nie chciała - stwierdzi Kaśka.

- Mama zawsze znajdowała sposób, żeby tematy skomplikowane stawały się proste - powie Agata.

Sadowska obieca Pyrkom, że będzie do nich wpadała tak często, jak tylko będzie mogła.

- Nie mam takich mocy jak wasza mama, ale obiecuję... Będziemy się częściej widywać i rozmawiać - uśmiechnie się.

Zdradzamy, że Kaśka stanie się powiernicą Iwony oraz Agaty i pomoże im przejść przez trudne chwile... Czy zastąpi im zmarłą matkę?

 

 

 

 

Źródło: AIM
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy