"Barwy szczęścia": Adrian czy Bruno?
Świderski (Sambor Czarnota) zaproponuje Bożenie (Marieta Żukowska) wspólny wyjazd weekendowy, ale ona uzna, że nie jest jeszcze gotowa na nowy związek. - Będę czekał - powie Adrian, przytuli Wiśniewską i pocałuje ją, nie wiedząc, że obserwuje ich... Iwona (Izabela Zwierzyńska).
- Powiedziałeś jej o swojej chorobie? Że jesteś seksoholikiem? - zapyta Pyrka Świderskiego, gdy Bożena zniknie za drzwiami gabinetu lekarskiego.
- Pamiętam, jak cierpiałam i nie chcę, żeby ona... - doda, ale Adrian przerwie jej w pół słowa. - Jesteś po prostu o mnie zazdrosna - stwierdzi.
Tymczasem Wiśniewski (Kazimierz Mazur) powie córce, że powinna jak najszybciej przestać myśleć o Stańskim (Lesław Żurek).
- Zauważyłem, że doktor Świderski ci się podoba - stwierdzi.
Bożena da mu jednak do zrozumienia, że nie chce, by wtrącał się w jej życie. Wkrótce potem spotka się z Adrianem.
- Zakochałem się w tobie, chcę, żebyś ze mną zamieszkała - usłyszy.
O to, by dali sobie szansę na bycie razem, poprosi ją także Bruno!
Bożena obieca Adrianowi, że przeprowadzi się do niego, gdy tylko do Polski wróci Amelia (Stanisława Celińska).
- Nie chcę zostawiać taty samego - stwierdzi. Świderski obsypie ją pocałunkami... Po powrocie do domu Wiśniewska sprawiać będzie wrażenie bardzo szczęśliwej.
- Coś ty taka w skowronkach? Jakbyś się zakochała! - zażartuje Tomasz i wprost zapyta córkę, którego z adorujących ją mężczyzn wybrała. - Bruno to nie jest facet dla mnie - usłyszy.
Świderski zdecyduje się wyznać Bożenie, że jest uzależniony od seksu.
- Tato, ja się znowu pomyliłam - pożali się Wiśniewska ojcu, gdy zrozumie, że zawiodła się na kolejnym mężczyźnie.
- Wszystko zniszczyłeś! Nigdy ci nie zaufam! - wykrzyczy Adrianowi prosto w twarz.
Postanowi spotkać się z Iwoną i dowiedzieć się od niej, jak tak naprawdę wyglądał jej związek ze Świderskim. Dowie się, że Pyrka, pochłonięta problemami mężczyzny, którego kochała, niemal zniszczyła sobie życie.
- Wiem, że się zaangażowałaś, ale uciekaj, póki nie jest za późno - ostrzeże ją Iwona.
Czy Bożena ją posłucha?