Bartek okrada Oksanę?
Oksana nie może znaleźć swojej ulubionej broszki. Czy to Bartek ją ukradł, by mieć pieniądze na hazard?
Bartek, kolejny raz, umawia się z kolegami na "partyjkę". Dzwoni do jednego z kumpli i uzgadnia szczegóły:
- Nie mam szmalu... Zgodzicie się, że wejdę z towarem? Jasne, że wartościowy! Nie mam innej możliwości, matka odcięła mi kasę... Nie daje się już nabrać na żadne sztuczki!
A później cicho wymyka się z domu - i słuch o nim przepada.
Tymczasem Oksana odkrywa, że zniknęła jej ulubiona broszka... Kobieta pamięta, że odkładała ją na półkę w kuchni. I że Bartek siedział wtedy przy stole. Zdenerwowana, od razu mówi o swoich podejrzeniach mężowi... Jednak Stefan jej nie wspiera.
- Podejrzewałaś Bartka o różne rzeczy, ale to już przesada!
- Sam miałeś co do niego wątpliwości... Szczególnie po rozmowie z Walerią!
- Ale teraz oskarżasz chłopaka o kradzież! - Górka, zirytowany, spogląda na żonę. - Ja tylko stwierdziłem, że buntuje się przeciwko nadopiekuńczej matce!
To scena, którą zobaczymy już w poniedziałek - w 719 odcinku "Barw szczęścia"! Czy Oksana odnajdzie zaginioną broszkę? A jeśli nie... Czy winowajcą okaże się Bartek?