"Baron24": Wszystko o życzliwym Komorniku z nowego serialu Dwójki

Do szukającego pracownika Mirka Barona zgłaszać się będą przeróżni osobnicy. Jeden z nich - 44-letni Gerard Majewski - wyda mu się na tyle interesujący, że zdecyduje się oprowadzić go po swojej stacji i opowiedzieć o problemach, z jakimi się boryka. Dopiero po chwili rozmowy Mirek zorientuje się, że ma do czynienia z... komornikiem, który przyszedł, by oszacować i zająć jego majątek! Na szczęście panom uda się jakoś dojść do porozumienia, a nawet zaprzyjaźnić ze sobą. Gerard, którego poznamy już w 1. odcinku nowego serialu Dwójki, będzie częstym gościem na prowadzonej przez Barona stacji benzynowej.

- Wychował się w artystycznej rodzinie, jest wrażliwy, szuka przyjaciół, zrozumienia i akceptacji - mówi o swej postaci wcielający się w Komornika Cezary Kosiński.

Gerard doskonale zdaje sobie sprawę, że zawód, który wykonuje, nie cieszy się społeczną akceptacją, więc gdy Mirek okaże mu odrobinę sympatii, będzie gotowy zrobić dla nowego przyjaciela niemal wszystko i chętnie zgodzi się bezinteresownie mu pomóc.

- Komornik ma wielki problem z kobietami - zdradza Cezary Kosiński.

Faktem jest, że Gerard zbyt długo jest sam i życie singla bardzo mu doskwiera. Nic dziwnego, że zakochuje się irracjonalnie, szybko i nazbyt żarliwie, co tylko odstrasza kobiety. Nie daje jednak za wygraną i stara się jakoś ułożyć sobie życie uczuciowe. Kiedy zainteresowanie okaże mu teściowa Mirka - Teresa (Iwona Bielska) - natychmiast zaangażuje się w budowanie z nią związku i planowanie wspólnej przyszłości. Oświadczy się Teresie, ale ona - choć w pierwszej chwili będzie tym niezwykle podekscytowana - wyczuje, że Komornik to... desperat gotowy na wszystko, byle tylko znaleźć swą drugą połówkę.

O tym, czy Gerardowi uda się spotkać kobietę z jego marzeń i jaką rolę Komornik odegra w życiu całej rodziny Baronów, przekonamy się już w marcu, gdy Dwójka rozpocznie emisję nowego serialu "Baron24".