Pani doktor w serialach
Czy wiecie, że zanim 34-letnia dziś Ada Fijał (""Apetyt na Życie", "Klan", "Barwy szczęścia"), została aktorką, skończyła medycynę?
- Jakkolwiek nie patrzeć, przeszłam dosyć nietypową drogę - śmieje się Ada Fijał. - Wynikało to stąd, że miałam kilka różnych pomysłów na siebie. Z tym, że zawsze krążyły one wokół zainteresowania drugim człowiekiem. Swego czasu chciałam nawet zostać psychiatrą, by móc zgłębiać rozterki duchowe.
- Ostatecznie doszłam do wniosku, że zdecydowanie wystarcza mi rozszyfrowywanie nastrojów moich bohaterek. Co do studiów medycznych, wspominam je jako naprawdę rozwijające. Na pewno nauczyły mnie empatii i wrażliwości na drugiego człowieka.
Czy zatem aktorka potrafi leczyć?
- Coś tam jeszcze pamiętam ze studiów - twierdzi Ada Fijał. - Na przykład gdy jestem przeziębiona, leczę się sama, choć pewności nie mam, czy to akurat jest najrozsądniejsze (śmiech).