Nowa moda wśród gwiazd. Kto powitał nowy rok morsowaniem?
Co pewien czas w internecie pojawia się nowa moda czy wyzwania, którym poddają się również celebryci. Było już wylewanie na siebie zimnej wody, ubieranie poduszek zamiast sukienek czy przypominanie zdjęć sprzed 10 lat. Teraz przyszła kolej na kąpiele w lodowatej wodzie, czyli morsowanie.
Jedną z pierwszych polskich sław, które zainteresowany się morsowaniem była Joanna Moro. Aktorka interesuje się tym już od kilku lat, ale głośno o jej pasji zrobiło się na początku 2020 roku. To wtedy gwiazda serialu o Annie German wrzuciła na Instagram filmik, na którym, będąc w dziewiątym miesiącu ciąży, brodzi w lodowatej wodzie. Internauci nie kryli swojego oburzenia.
Wiele osób atakowało aktorkę w komentarzach pisząc, że jest nieodpowiedzialna. Joanna Moro spokojnie odpowiadała, że dziecku nic nie grozi, ponieważ jest otoczone przez wody płodowe i nie odczuwa zimna. Ponadto aktorka podkreślała, że zdecydowała się na morsowanie w ciąży, po konsultacji ze swoimi lekarzami.
"Morsowanie odstresowuje i uspokaja mózg. Nie ma gonitwy myśli. Wzmacnia się też układ immunologiczny. Przez całą ciążę, mimo wielu wirusów, przeszłam zdrowa. Choć moje morsowanie wzbudzało kontrowersje, uspokajam - robię to z wyczuciem i już pięcioletnim doświadczeniem. Morsuję dla własnego i dziecka zdrowia" - mówiła aktorka w "Fakcie".
W rozmowie z portalem Plejada.pl przyznała nawet, że zastanawia się nad napisaniem poradnika dotyczącego morsowania. Moro chciałaby w ten sposób obalić mity dotyczące jej pasji. "Myślę o książce na temat morsowania, żeby zebrać najważniejsze fachowe informacje. Morsuje coraz więcej osób. Kiedyś ludzie patrzyli na mnie, jak na nienormalną. Ludzie się boją, że się przeziębią, jak wejdą do zimnej wody, a ja widzę wręcz odwrotne skutki. Brakuje badań naukowych w tym temacie, żeby to wytłumaczyć łańcuchowo jak to działa" - wyznała.
Zobacz filmowe nowości w Ipla.tv!
Interia poleca: "Jak zostać gwiazdą" z Julią Kamińską i Maciejem Zakościelnym w rolach głównych, a także kontynuację kultowej komedii "Miszmasz, czyli Kogel Mogel 3". Fanom mocniejszego kina polecamy "Jak zostałem gangsterem. Historia prawdziwa" oraz "PSY 3. W imię zasad" z Marcinem Dorocińskim i Bogusławem Lindą. Wykup dostęp do przedpremierowych odcinków seriali oraz do tysiąca filmów, które możesz oglądać bez reklam. Zarejestruj się, oglądaj gdzie chcesz i kiedy chcesz, na smartfonie, tablecie, komputerze i Smart TV!
***Zobacz także***
Morsowania nie boi się również Ewa Kasprzyk. Aktorka uwielbia pływać i niska temperatura nie jest dla niej problemem. Wielokrotnie brała udział w zawodach organizowanych przez Polską Fundację Morsów "Lech-Mors", propagującą lodowate kąpiele.
W 2016 roku Karol Strasburger zdał egzamin na morsa. Jak wyglądają jego przygotowania? "Wchodzę do sauny, chodzę po śniegu i cały czas trenuję w zimnie. W zeszłym roku przy temperaturze powietrza minus cztery stopnie wszedłem do zimnej wody i wytrzymałem minutę" - opowiada z dumą.
Od kilku lat morsuje również Anna Powierza. Jednak lubi to robić tylko w górach. W dodatku musi być wtedy... naga! "Okazało się, że w górach lubię być naga. Pod pretekstem kąpieli w lodowatym jeziorze, lubię się rozbierać. Boso, powoli wchodzić do wody. Stać nago, czuć wiatr zimno wodę promienie słońca całą sobą, całym ciałem. (...) Byłam kompletna i na swoim miejscu. Niczego się nie wstydziłam i niczego mi nie brakowało. Pomyśleć, że tyle doznań tylko dlatego, że zapomniałam kostiumu. Aha. Jeszcze jedno. Rozpoczęty sezon na morsowanie" - napisała na swoim Instagramie w listopadzie 2019 roku.
W ciągu ostatnich kilku tygodni zapanowała prawdziwa moda na morsowanie. Do powyższego grona entuzjastów zimowych kąpieli dołączyły kolejne gwiazdy. Pod koniec 2020 roku relację ze świątecznego morsowania zamieściła Katarzyna Błażajewska-Stuhr, żona Macieja Stuhra. Kąpiel w zimnej wodzie zakończyła się dla niej małym urazem, ale nie zniechęciło jej to do morsowania.
"Żeby dostać się do wody, musiałam rozbić lód. Skaleczyłam sobie nogę! Takich poświęceń wymaga poranne wejście do stawu" - wyznała na Instagramie. Zdjęcie skomentowała również Joanna Moro, która podzieliła się radami na temat swojej pasji.
"Z tym rozbijaniem lodu i morsowaniem w przeręblu to trudna sprawa. Jest naprawdę niebezpiecznie, ciało jest znieczulone zimnem i bardzo łatwo jest się zranić. Trzeba bardzo uważać. Lepiej zdecydowanie morsowanie w przeręblu w lodzie robić w teamie, w grupie kilku przynajmniej osób. Pozdrawiam serdecznie i gratuluję odwagi" - napisała aktorka.
Morsowaniem 2020 rok zakończyła również gwiazd "Rancza", Marta Chodorowska. 27 grudnia wrzuciła zdjęcie z plaży, na którym pozuje wraz z innymi morsami. "Było bosko! Chyba... Bo w momencie wejścia przestałam być w swoim ciele. Takie miałam wrażenie. Szok. I ciało jakby z "mrożonego betonu", nie moje. I lodowate szpilki. Dziś wyjątkowe, podobno, bo wiał zimny wiatr. Wszystko to brzmi strasznie. Wiem. Ale wszystko to razem powoduje, że morsowanie to przeżycie transcendentalne, nieporównywalne z niczym. Chcę to powtórzyć. Nic tak nie budzi do życia!!! Dziękuję @wesole_morsy za pomoc, podtrzymywanie na duchu, energię i radość spotkania. To zaszczyt dołączyć do Waszego grona!" - napisała w poście na Instagramie. W innych postach aktorka nie ukrywa, że nie może doczekać się swojej kolejnej kąpieli.
W nowym roku swoim morsowaniem pochwalili się m.in. Sonia Bohosiewicz, Quebonafide, Anna Oberc, Jakub Kosel czy Edyta Herbuś. "Spodobało mi się to wyzwanie! I nic nie szkodzi, że moja zmarznięta dupka skurczyła się dziś do rozmiaru laskowego orzeszka... Serce mam nadal jak dzwon i temperament wystarczająco "dziewczyński", by nie ograniczać się w życiu do wygodnictwa - napisała gwiazda "Pierwszej miłości" na swoim Instagramie.
Obecnie nie ma praktycznie dnia bez kolejnej relacji z morsowania. Część internautów wyśmiewa nową modę wśród celebrytów. W sieci można znaleźć wiele memów dotyczących morsowania. Do tematu z przymrużeniem oka podchodzą również inne sławy.
Aleksandra Kwaśniewska zamieściła na swoim profilu społecznościowym zdjęcie, na którym w pełni ubrana brodzi w jeziorze. "Nie chciałam się przechwalać, ale powinniście wiedzieć, kto tu jest największym wymiataczem i kulom się nie kłania. No, więc oto ja. Morsująca już w listopadzie" - podpisała pod zdjęciem.
Rafał Rutkowski, aktor i stand-uper, wyśmiał niedawno dwa modne obecnie trendy wśród polskich gwiazd - morsowanie i wyjazdy na Zanzibar. Wrzucił do sieci zdjęcie, na którym rozebrany do samych kąpielówek oraz skarpetek sączy drinka pod palmą na zaśnieżonym tarasie. "Zanzibar i Morsowanie. Szach-Mat" - napisał krótko pod fotografią.
