Miała być wirtuozem skrzypiec...
Marieta Żukowska, czyli Aniela z "Anny German", którą po wakacjach zobaczymy w jednym z odcinków 4. serii "Komisarza Aleksa", była jako uczennica świetnie zapowiadającą się... skrzypaczką. Miała szansę zrobić wielką karierę, ale zrezygnowała z niej, by zostać aktorką!
Kiedy Marieta Żukowska była uczennicą liceum muzycznego w klasie skrzypiec, dyrektor i nauczyciele uważali ją za osobę, która kiedyś zostanie światowej sławy wirtuozem i rozsławi imię szkoły. Marieta miała doskonały słuch i ogromny talent, a nauka gry na skrzypcach nie sprawiała jej najmniejszych problemów.
- Może właśnie dlatego, że zbyt łatwo przychodziła mi nauka gry na skrzypcach, nie doceniałam tego. Inne dzieci musiały dużo ćwiczyć, żeby nauczyć się programu, ja robiłam to w przyspieszonym tempie, w ostatniej chwili, na wariata. Przyprawiało to mojego profesora o zawał serca, bo nigdy do końca nie wiedział, czy zdążę perfekcyjnie przygotować się do egzaminu lub koncertu - wspomina Marieta.
Serialowa Aniela z "Anny German" przyznaje, że nużyły ją codzienne ćwiczenia i szkoda jej było czasu na to, by codziennie przez kilka godzin doskonalić swoją grę...
- W muzyce liczy się systematyczność i praca, talent to tylko kilka procent sukcesu. Systematyczność z moją naturą nie idzie w parze, więc musiałam wybrać coś innego - mówi dziś aktorka.
Marieta pamięta, że jej decyzją o porzuceniu skrzypiec najbardziej rozczarowany był jej ojciec, który uznał, że zmarnowała 12 lat ucząc się czegoś, z czym w końcu nie chciała wiązać swojej przyszłości.
- Tata wierzył, że zostanę wirtuozem. A ja miałam odwagę się zbuntować... Zabawne, ale teraz to właśnie tata analizuje każdą moją rolę i od razu dzwoni, gdy coś mu się podoba lub nie. Chyba w końcu się przekonał do mojej decyzji - twierdzi Marieta.
Tuż po wakacjach Marietę Żukowską będziemy mieli okazję obejrzeć w 2. odcinku 4 serii "Komisarza Aleksa" zatytułowanym "Niebezpieczne związki". Marieta zagrała w nim Anitę - ofiarę przemocy domowej zastraszaną przez męża sadystę (w tej roli Cezary Łukaszewicz, czyli aspirant Jacek Czerwiński z "Paradoksu").