Zrzuciła 20 kilogramów!
Iwona Bielska, czyli Kalina Misztal z "Aidy", przez wiele lat unikała udziału w serialach. Rolę w "Aidzie" przyjęła jednak bez wahania. Dlaczego?
- Bardzo chciałam spotkać się w pracy z Xawerym Żuławskim - mówi Iwona Bielska.
- Jedną z pierwszych ról, jakie zagrałam, była rola Marty w filmie "Na srebrnym globie", który prawie 30 lat temu wyreżyserował ojciec Xawerego, Andrzej Żuławski - dodaje.
Aktorka przyznaje, że bardzo lubi pracować z młodymi reżyserami, którzy mają głowy pełne fantastycznych pomysłów. Raz zgodziła się nawet wystąpić w filmie debiutanta za darmo. W "Nędzy" Filipa Rudnickiego stworzyła wspaniałą kreację.
- Ten chłopiec na nic nie miał pieniędzy! Przyszedł do mnie i powiedział, że marzy, bym u niego zagrała, i że mi nie zapłaci. Zgodziłam się od razu! - śmieje się Iwona.
Iwona Bielska twierdzi, że praca z młodymi twórcami powoduje, że sama czuje się młoda. Zdaje sobie sprawę, że nie da się cofnąć czasu, ale cieszy się, że dzięki temu, iż często spotyka się w pracy z młodymi artystami, udaje się jej czasami czas... zatrzymać.
Iwona Bielska bardzo się ostatnio zmieniła. Potwierdza, że w ciągu roku schudła o 20 kilogramów, wyrzuciła ze swojego jadłospisu ziemniaki i białe pieczywo, codziennie uprawia nordic walking.
- Robiłam też brzuszki, ale mój kręgosłup się zbuntował - wyznała.
- Patrzę w lustro i widzę, że się starzeję. Wiem, że zmarszczek mi nie ubędzie, ale marzę, żeby ich nie przybywało - żartuje aktorka.