W roli prostytutki
Po wakacjach Katarzyna Kwiatkowska, której popularność przyniosło parodiowanie znanych osób w programie "Szymon Majewski Show", zagości w domach telewidzów w roli... kobiety lekkich obyczajów. Zagra Paulinę, przyjaciółkę tytułowej bohaterki nowego serialu TVP 2 pt. "Aida".
- Zawsze postać prostytutki jest bardzo nęcąca dla aktorki - mówi Katarzyna Kwiatkowska. - To barwny materiał, barwna baza scenariuszowa i tutaj właśnie też tak było. Poza tym bardzo interesujące jest to, że "Aidę" reżyseruje Xawery Żuławski. Chciałam się z nim spotkać i rzeczywiście jestem teraz ogromnie zadowolona z tego spotkania. On jest świetnym reżyserem i myślę, że się dużo nauczyłam podczas tej współpracy. Oprócz tego dosyć szybko wiedziałam, jaki mniej więcej będzie skład aktorski i naprawdę wszyscy chcieliśmy ze sobą pracować, poznać się bliżej.
- Z Sonią i Mają Bohosiewicz wcześniej wymieniałyśmy tylko "cześć! cześć!", a intuicyjnie przeczuwałyśmy, że to byłoby fajne spotkanie. Tak naprawdę zawsze istnieje ryzyko, nawet jeśli jest dobry scenariusz, aktorzy i reżyser, bo wszystko zależy od takich czarodziejskich rzeczy.
- Trudno czasem ocenić, czy wyjdzie coś udanego, czy nie. Ale tutaj trzymamy kciuki, żeby "Aida" była zabawna, świeża i trochę inna od wszystkich produkcji, które do tej pory mogliśmy oglądać w polskiej telewizji. Mnie się wydaje, że będzie to po prostu bezpruderyjny serial. Zdarzy się, że ktoś będzie pijany, komuś spadnie ramiączko od stanika… Lecz gdybyśmy zrobili tak odważną, bezkompromisową wersję jak w Hiszpanii, to myślę, że by nas nie wyemitowali. Tutaj pojawi się trochę seksu, ale w delikatnym wydaniu. Ten serial będzie po prostu sexy. Będzie pokazywał, że można się z takich rzeczy też śmiać i traktować je - wiem, że to dziwnie zabrzmi - lekko, że można mieć dystans i poczucie humoru na ten temat. - zdradza aktorka.
