Czy Karolak spłodzi dziecię?
W filmie "Projekt dziecko", serialowy Darek z "39 i pół" stanie w szranki w walce o to, kto zostanie dawcą nasienia dla pewnej żony.
Są trzy rzeczy, które musi zrobić prawdziwy mężczyzna. Zasadzić drzewo, wybudować dom i spłodzić syna. A co jeśli mężczyzna nie może mieć dzieci?
O tym właśnie jest film "Projekt dziecko, czyli ojciec potrzebny od zaraz". Pełno w nim mężczyzn chcących pretendować do zaszczytnego tytułu prawdziwego mężczyzny. Piotr, którego gra Zbigniew Zamachowski, jest od wielu lat mężem, ale nie udaje mu się zostać ojcem w naturalny sposób. Wraz z żoną Anią (Dominika Ostałowska) wpada na pomysł, by poszukać zastępcy, który użyczyłby swoich cennych plemników.
Pierwszym kandydatem jest Robert grany przez Tomasza Karolaka. On też nie może mieć dziecka w swoim związku. Powód jest jednak całkowicie inny. Robert jest w związku homoseksualnym.
Rozumie jednak przyjaciela, bo sam chciałby mieć potomka, któremu mógłby zostawić swoją ubojnię, postanawia więc pomóc najlepiej jak potrafi.
Marek, w rolę którego z powodzeniem wcielił się Marcin Sztabiński, też po cichu marzy o rodzinie i pewnie zrealizowałby te marzenia, gdyby nie narzeczona, która zrywa z nim z systematycznością wschodów i zachodów słońca.
Przybity faktem, że sam nie potrafi stworzyć nic trwałego, oferuje się oddać spermę, by przynajmniej marzenia Ani i Piotra mogły się spełnić.
Czwartym pretendentem do tytułu prawdziwego mężczyzny, który za wszelką cenę chce zostawić coś po sobie, jest Marian (Cezary Kosiński).
To niezrównoważony żołnierz, który niedługo wyjeżdża na wojnę i boi się, że może nigdy nie wrócić. Jego największym pragnieniem jest, by Ania urodziła dziecko poczęte z jego nasienia.
Film "Projekt dziecko" można już zobaczyć w kinie, gdyż piątego sierpnia miał on swoją uroczystą premierę. Przybyli na nią zaproszeni goście, twórcy filmu, oraz część obsady. Zobaczcie galerię z premiery.