"39 i pół": Poświęcił karierę w Hollywood dla... miłości do polskiej producentki!
Peter J. Lucas, czyli Karol z „39 i pół” i niezapomniany Szakal z filmu „Kiler-ów 2-óch”, był w latach dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku jedynym polskim aktorem robiącym karierę w Hollywood. Grał w megaprodukcjach filmowych u boku wielkich gwiazd, zapraszano go do udziału w najpopularniejszych serialach... Dziś nikt o nim nie pamięta - ani w Ameryce, ani w Polsce!
Piotr Józef Andrzejewski, bo tak naprawdę nazywa się Peter J. Lucas, miał przed laty szansę na zrobienie wielkiej międzynarodowej kariery...
Dzięki kilku filmikom reklamowym, które w 1987 roku nakręcił w Anglii, dostał propozycję wyjazdu do Hollywood, gdzie - jak go zapewniano - czekała na niego wspaniała przyszłość.
Dziesięć lat później miał już na swoim koncie role w kilkunastu serialach (zagrał m.in. w "Strażniku Teksasu", "Słonecznym patrolu" i "Szpitalu Dobrej Nadziei"), a także w wielkim kinowym hicie "Dzień Niepodległości". W 1999 roku nieoczekiwanie zainteresowali się nim również... polscy filmowcy.
Nikomu nie przeszkadzał fakt, że Peter J. Lucas jest z zawodu inżynierem rolnictwa (specjalistą od budowy traktorów i kombajnów), a nie aktorem.
Rola Szakala w komedii "Kiler-ów 2-ów" dała mu wielką popularność, a udział w "Na dobre i na złe", "Samym życiu" i "Oficerach" zaprocentował zaproszeniem do... "Tańca z gwiazdami".
Kiedy jesienią 2006 roku po raz pierwszy stanął na parkiecie show, mógł się pochwalić mnóstwem ról w amerykańskich produkcjach i znajomością m.in. z Jetem Li, Davidem Hasselhoffem, Laurą Dern i Ewanem McGregorem.
Mógł też liczyć na ogromne wsparcie żony - milionerki, dzięki której za oceanem niczego mu nie brakowało.
Udział w "Tańcu z gwiazdami" zakończył się dla Petera J. Lucasa... rozwodem.
Elke Andrzejewski dowiedziała się bowiem, że jej mąż związał się podczas pobytu w Polce z producentką show Agnieszką Koniecką.
W 2007 roku na świat przyszedł syn aktora i jego nowej ukochanej, Aleksander...
Peter na zawsze opuścił ogromną rezydencję nad Zatoką Meksykańską i pożegnał się z luksusowym życiem u boku bizneswoman. Postanowił wtedy na dłużej osiedlić się w Polsce. Miłość do syna i jego mamy sprawiła, że zdecydował się na jakiś czas zapomnieć o Hollywood i cały swój czas poświęcić swej nowej rodzinie.
W ciągu ostatnich kilku lat Peter J. Lucas zagrał zaledwie kilka epizodów - po 2014 roku widzieliśmy go jedynie w "Przyjaciółkach", "Ojcu Mateuszu" i "Komisarzu Aleksie".
Niestety, w Ameryce nikt już o nim nie pamięta. Poświęcił świetnie zapowiadającą się karierę w Hollywood dla miłości...
Kto wie, może kiedyś wróci na wielkie ekrany? Podobno od niedawna znów bierze udział w odbywających się w Los Angeles castingach, ale - póki co - nie dostaje żadnych propozycji.