Zachwycił fanów jako mroczny ksiądz Jakub w "1670". Kim jest Michał Sikorski?
Widzowie pokochali serialowego księdza Jakuba z polskiej nowości, która od tygodni podbija Netfliksa - "1670". W mroczną postać wcielił się 28-letni aktor - Michał Sikorski. To nie pierwsza jego rola w produkcji giganta streamingowego. Zdradzamy, gdzie wcześniej można go było oglądać.
Michał Sikorski przyszedł na świat 5 września 1995 roku w Wadowicach. Jest absolwentem studiów aktorskich na Akademii Sztuk Teatralnych im. Stanisława Wyspiańskiego w Krakowie. To wtedy stawiał pierwsze kroki na deskach teatru. Zagrał m.in. w spektaklu w reżyserii Mai Kleczewskiej "Hamlet", gdzie wcielił się w postać Horacego. Za swój występ zgarnął bardzo pozytywne recenzje krytyków. Obecnie aktora można oglądać w spektaklach poznańskiego Teatru Polskiego.
Michał Sikorski zachwycił dwa lata temu na wielkim ekranie w filmie o tytule "Sonata", który powstał na podstawie prawdziwych wydarzeń. Aktor zagrał swoją pierwszą główną rolę, wcielając się w postać Grzegorza Płonki i zgarnął za nią liczne wyróżnienia, w tym nagrodę za debiut aktorski na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni.
W kolejnych latach regularnie występował w popularnych polskich produkcjach. Mogliśmy go oglądać w filmach: "Czarna owca", "Masz ci los!" oraz netfliksowym "Freestyle". Pojawiał się także w serialach: "Otwórz oczy" i "Pewnego razu na krajowej jedynce". W styczniu 2024 roku do kin trafi najnowszy tytuł z jego udziałem - "Kos".
Michał Sikorski zyskuje ogromną popularność za sprawą sukcesu polskiej nowości Netfliksa - "1670". O czym jest serial? Jan Paweł (Bartłomiej Topa), polski szlachcic i właściciel ("mniejszej połowy") wsi Adamczycha ma duże ambicje i jeszcze większe problemy. Pragnie bowiem zostać najsławniejszym Janem Pawłem w historii Polski, jednak w drodze do tego jakże szczytnego celu wszyscy rzucają mu kłody pod nogi. Chłopi nie pracują tak dziarsko jakby chciał, córka Aniela (Martyna Byczkowska) buntuje się przeciwko szlacheckim zasadom i ani myśli zostać żoną syna magnata, a odwieczny wróg, przeciwnik oraz współwłaściciel Adamczychy Andrzej (Andrzej Kłak) przyprawia go o ból głowy.
"1670" od kilkunastu dni podbija serca widzów i to nie tylko w Polsce. Serial cieszy się popularnością w Czechach, Ukrainie, na Słowacji, Łotwie, Litwie i na Węgrzech. W serwisie Facebook powstała grupa fanów produkcji, do której z dnia na dzień dołącza coraz więcej osób.
Podobnie jak w przypadku ukochanego przez wielu widzów serialu "Biuro" (oraz jego polskiego odpowiednika, czyli "The Office PL") i "1670" nakręcono w stylu mockumentary, gdzie bohaterowie zwracają się do widza, jakby brali udział w wywiadzie, i opowiadają o swoich doświadczeniach.
Michał Sikorski dał się poznać szerokiej publiczności jako ksiądz Jakub, który "zdecydował się na pracę w międzynarodowej korporacji z silną pozycją na rynku, zostając księdzem i okazjonalnym egzorcystą" - czytamy w opisie Netfliksa.
" [...] Mam silne przeczucie, że brałem udział w czymś szczególnym. To z pewnością serial, jakiego jeszcze nie było na świecie! [...]" - mówił aktor w rozmowie z portalem korsokolbuszowskie.pl.
Serial "1670" jest dostępny na Netflix od 13 grudnia.
Czytaj więcej: "1670": Adamczycha istnieje naprawdę! "Wieś powoli się wyludnia"