Polski serial hitem Netfliksa! A jaka jest jego oglądalność za granicą?
13 grudnia 2023 roku w ofercie platformy streamingowej Netflix pojawił się serial "1670". Komediowa produkcja podbiła serca polskich widzów. Jak jest odbierana za granicą? Znamy wyniki oglądalności.
Portal Wirtualnemedia.pl podaje za platformą PlumResearch, że w ciągu pierwszych pięciu dni w Polsce "1670" został obejrzany przez 754,6 abonentów Netfliksa. Oznacza to, że wybrało go 17% wszystkich użytkowników serwisu w naszym kraju. Wszystkie odcinki wyświetlono ponad 3,3 razy. Dało to 1,5 miliona godzin emisji.
W Stanach Zjednoczonych "1670" obejrzało 806,4 tysiąca widzów, czyli 0,65% wszystkich użytkowników Netfliksa. Produkcja została odtworzona 2 miliony razy. Z kolei w Niemczech po polski serial sięgnęło 514,8 tysiąca abonentów serwisu streamingowego. W Wielkiej Brytanii ta liczba wyniosła 253 tysiące użytkowników.
"1670" od kilkunastu dni podbija serca widzów i to nie tylko w Polsce. Serial cieszy się popularnością w Czechach, Ukrainie, na Słowacji, Łotwie, Litwie i na Węgrzech. W serwisie Facebook powstała grupa fanów produkcji, do której z dnia na dzień dołącza coraz więcej osób.
Podobnie, jak w przypadku ukochanego przez wielu widzów serialu "Biuro" (oraz jego polskiego odpowiednika, czyli "The Office PL"), "1670" nakręcono w stylu mockumentary, gdzie bohaterowie zwracają się do widza, jakby brali udział w wywiadzie, i opowiadają o swoich doświadczeniach.
Jan Paweł (Bartłomiej Topa), polski szlachcic i właściciel ("mniejszej połowy") wsi Adamczycha ma duże ambicje i jeszcze większe problemy. Pragnie bowiem zostać najsławniejszym Janem Pawłem w historii Polski, jednak w drodze do tego jakże szczytnego celu wszyscy rzucają mu kłody pod nogi. Chłopi nie pracują tak dziarsko, jakby chciał, córka Aniela (Martyna Byczkowska) buntuje się przeciwko szlacheckim zasadom i ani myśli zostać żoną syna magnata, a odwieczny wróg, przeciwnik oraz współwłaściciel Adamczychy Andrzej (Andrzej Kłak) przyprawia go o ból głowy.