Pierwsze informacje o drugim sezonie "1670". Czego możemy się spodziewać?
Na początku marca fani serialu "1670" doczekali się potwierdzenia informacji o powstaniu drugiego sezonu. Mimo że możemy się go spodziewać nie wcześniej niż w 2025 roku, w sieci pojawiają się już pierwsze doniesienia na temat fabuły kontynuacji. Twórca w jednym z wywiadów zdementował dotychczasowe spekulacje.
Jan Paweł, polski szlachcic i właściciel ("mniejszej połowy") wsi Adamczycha ma duże ambicje i jeszcze większe problemy. Pragnie bowiem zostać najsławniejszym Janem Pawłem w historii Polski, jednak w drodze do tego jakże szczytnego celu wszyscy rzucają mu kłody pod nogi. Chłopi nie pracują tak dziarsko jakby chciał, córka Aniela buntuje się przeciwko szlacheckim zasadom i ani myśli zostać żoną syna magnata, a odwieczny wróg, przeciwnik oraz współwłaściciel Adamczychy Andrzej przyprawia go o ból głowy.
A to tylko początek utrapień, ponieważ zbliża się nie tylko sejmik, ale i nowe problemy w postaci dawno niewidzianych członków rodziny lub przyszłych możliwych synowych.
Podobnie jak w przypadku ukochanego przez wielu widzów serialu "Biuro" (oraz jego polskiego odpowiednika, czyli "The Office PL") i "1670" nakręcono w stylu mockumentary, gdzie bohaterowie zwracają się do widza, jakby brali udział w wywiadzie, i opowiadają o swoich doświadczeniach.
W rolach głównych wystąpili: Bartłomiej Topa, Michał Sikorski, Martyna Byczkowska, Katarzyna Herman, Michał Balicki i Kirył Pietruczuk.
Na początku marca na oficjalnym kanałach społecznościowych poinformowano, że Netflix zrealizuje drugi sezon. Nowych odcinków możemy spodziewać się w 2025 roku!
Co czeka widzów w nadchodzących odcinkach? Mimo że prace są na bardzo wczesnych etapach, twórcy zdradzili jakie mają plany na drugi sezon hitu Netfliksa.
"Na pewno nie będzie tej zmiany epoki. Bo wielu ludzi właśnie podrzuca taką sugestię, żeby jak w 'Czarnej Żmii' co sezon wędrować po innych epokach. My tego nie robimy. Zostajemy z tymi bohaterami w tym świecie. [To] droga scenografia, więc trzymamy się tego. Mogę tylko wam jeszcze zdradzić, że zdjęcia będą w wakacje, więc to oczywiście oznacza, że będzie też inna aura w całym serialu" - zdradził Jakub Rużyłło w programie "Zero Kultury" na Kanale Zero.
W serialu komediowym "Czarna Żmija" z lat 80. w roli głównej wystąpił Rowan Atkinson. Fabuła skupia się na losach tytułowego rodu Czarnych Żmij z historią Imperium brytyjskiego w tle.
Serial "1670" podbija serca widzów i to nie tylko w Polsce. Teraz został doceniony również przez polską branżę filmową podczas rozdania "polskich Oscarów". Tytuł został wybrany Najlepszym Filmowym Serialem Fabularnym podczas 26. gali Polskich Nagród Filmowych Orły 2024.
Czytaj więcej: To najlepszy serial 2023 roku! Zdradził, na jakich scenach się "gotował"
