Żona dla Polaka
Ocena
programu
7,7
Dobry
Ocen: 24
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

Padł przed wybranką na kolana! Co wydarzyło się w finale "Żony dla Polaka"?

Program "Żona dla Polaka" z udziałem Kacpra Kuszewskiego w roli narratora dobiegł końca. W niedzielę 23 lutego wyemitowano finałowy odcinek randkowego formatu. Większość uczestników nie mogło liczyć na szczęśliwe zakończenie...

Pierwsza edycja programu randkowego "Żona dla Polaka" już za nami. Uczestnikami byli Mariusz, Sebastian, Mateusz i Łukasz, Polacy żyjący w Chicago, którzy szukali partnerki na całe życie. Niestety, nie każdy z mężczyzn odnalazł drugą połowę. 

"Żona dla Polaka": Łukasz, Mateusz i Sebastian zakończyli program bez partnerek

W finałowym odcinku jedynie Łukasz był samotny. Mężczyzna nie był tym jednak zawiedziony i przyznał, że udziałem w programie chciał przede wszystkim spełnić oczekiwania najbliższych.

"Uważam, że wszystko dzieje się w życiu po coś. Każde doświadczenie zbliża nas do miejsca, w którym mamy się docelowo znaleźć" - mówił przed kamerami.

Reklama

Mateusz natomiast, choć pojawił się w studiu z Nikolą, również nie odnalazł miłości. Po wspólnym przyjeździe do Polski okazało się, że do siebie nie pasują. Oboje zdecydowali się na jedynie przyjacielską relację.

"Okropnie ciężkie te zakupy z Mateuszem, w ogóle mnie nie słucha. Tańczyć też nie chce. W ogóle trochę nudny jest" - opowiadała kobieta.

Sebastian zdecydował się na wybór Andżeliki, która od samego początku walczyła z innymi kandydatkami o jego atencję. Mimo początkowego zauroczenia nie mogła znieść jego podejścia do życia, braku pasji i chęci spędzania czasu przede wszystkim w domu. W finałowym odcinku wyraziła swoje rozczarowanie. Ostatecznie wspólnie zadecydowali, że ich relacja nie ma przyszłości.

"Nie ma takich pasji życiowych. Kupił trzy gitary. Umie zagrać jedną piosenkę. Czy to jest jego pasja? Nie powiedziałabym. [...] Sebastian jest bardzo zamkniętym człowiekiem, który przeważnie właśnie przebywa w domu. Fajnie byłoby robić coś też po pracy, a nie tylko siedzieć w domu" - podsumowała Andżelika.

"Żona dla Polaka": nieoczekiwane zachowanie Mariusza. W finale padł na kolana!

Szczęście dopisało tylko jednemu uczestnikowi. Spośród wszystkich mężczyzn tylko Mariusz odnalazł drugą połowę i nie krył zadowolenia z udziału w programie.

"Powiem szczerze, że każdemu polecam, żeby wziął udział w programie takim jak ten, bo to jest dobra szkoła życia. Poznajesz ludzi, poznajesz siebie samego" - oznajmił w finale.

Mariusz dzięki formatowi randkowemu stacji TVP związał się z Joanną. Podczas ostatniego odcinka zaskoczył wszystkich, przyklękając na kolano i wyciągając z kieszeni niewielkie pudełko. Wbrew stworzonym pozorom nie wręczył ukochanej pierścionka zaręczynowego, a... klucz do apartamentu w Miami. 

Zobacz też: Był filarem "M jak miłość". Co dziś robi popularny aktor TVP?

swiatseriali
Dowiedz się więcej na temat: Żona dla Polaka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy