"Ślub od pierwszego wejrzenia": Uczestniczka zdradza, ile można zarobić na programie
"Ślub od pierwszego wejrzenia" gości na ekranach polskich telewizorów od 2016 roku. Oczywiście największą nagrodą, którą mogą otrzymać uczestnicy, jest szansa na poznanie swojej drugiej połówki. Niemniej często z udziałem w show idą także inne korzyści, co zdradziła Agnieszka Miezianko.
Idea programu jest prosta. Dwoje nieznajomych uczestników bierze ślub "w ciemno". Pary poznają się dopiero w czasie ceremonii. Kolejne odcinki relacjonują rozwój ich relacji. W finale uczestnicy decydują, czy dają sobie szansę, czy też wezmą rozwód.
Agnieszka Miezianko wystąpiła w 7. edycji programu. Jej związek nie przetrwał próby czasu. W wywiadzie z portalem Plotek zdradziła, co dała jej ta przygoda.
Na początku Miezianko zaznaczyła, że uczestnicy nie otrzymali wynagrodzenia za występ w programie, ponieważ nie byli "aktorami, ani wynajętymi osobami". Dodała, że produkcja finansowała organizację ślubu i wesela. Pozostałe spotkania uczestnicy opłacali samodzielnie.
Jednak po emisji programu pojawiła się możliwość dodatkowego zarobku. Chodzi o występy w reklamach i inne rodzaje współpracy ze znanymi markami. Jak przyznała we wpisie na swoim profilu na Instagramie, daje to możliwość zarobienia "drugiej (a nawet trzeciej) pensji". Zdradziła, że kwoty wynagrodzenia zaczynają się od tysiąca złotych w górę.
"Ślub od pierwszego wejrzenia" jest oparty na duńskim formacie "Gift ved første blik...". Ostatni sezon był emitowany od września do listopada 2023 roku w telewizji TVN. Składało się na niego 12 odcinków, których średnia oglądalność wynosiła 844 tysiące widzów.
