"Ślub od pierwszego wejrzenia": Uczestniczka zarzuca produkcji manipulacje
"Ślub od pierwszego wejrzenia" to program, który od pierwszej edycji wzbudza duże kontrowersje wśród widzów. Jedna z par obecnej edycji wzbudza wiele skrajnych emocji. Do sprawy postanowiła odnieść się była uczestniczka programu. Nie szczędziła przy tym krytyce stacji.
"Ślub od pierwszego wejrzenia" to polski reality show oparty na duńskim formacie. W programie uczestnicy dowiadują się, z kim wezmą ślub, dopiero na ślubnym kobiercu. Eksperci dobierają pary na podstawie badań i wywiadów, a uczestnicy spotykają swojego współmałżonka po raz pierwszy podczas ceremonii zaślubin.
W kolejnych odcinkach obserwujemy pierwsze dni życia małżeńskiego uczestników, którzy mają miesiąc, aby zapoznać się i podjąć decyzję o dalszym wspólnym życiu lub rozwodzie. "Ślub od pierwszego wejrzenia" to emocjonujący eksperyment miłosny, pokazujący, jak trudno jest odnaleźć prawdziwą miłość w dzisiejszych czasach. Program daje szansę na szczęście tym, którzy jeszcze nie znaleźli swojej drugiej połówki, skupiając się na wartościach trwałego uczucia i uczciwości.
Jedną z par, które wzięły ślub z nieznajomymi w ramach eksperymentu, stworzyli Kinga i Marcin. 27-letnia psycholożka z Gdańska i 27-latni farmaceuta Szczecina mieli nadzieję, że w programie poznają kogoś, z kim stworzą udany związek. Niestety, już w czasie podróży poślubnej na Malcie pojawiły się pierwsze sprzeczki. Po powrocie do domu sytuacja nie uległa zmianie. Czas spokojnego poznawania się przeplatały nieporozumienia. Nie pomogły konsultacje z ekspertką. Jak potoczą się dalsze losy małżonków? Tego dowiemy się wkrótce.
Wielu widzów, udzielających się w sieci, krytykowało zachowanie Kingi, które pokazano w emitowanych odcinkach. Sprawę postanowiła skomentować była uczestniczka eksperymentu, która wzięła udział w poprzedniej edycji "ŚOPW". Marta Podbioł po emisji epizodów mierzyła się z niemałym hejtem. W związku z tym zamieściła na Instagramie obszerny wpis, w którym oceniła działania produkcji i zwróciła uwagę na to, że bohaterowie programu są pozostawieni sami sobie.
Autor: Katarzyna Solecka