Ślub od pierwszego wejrzenia
Ocena
programu
4,7
Przeciętny
Ocen: 23
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"Ślub od pierwszego wejrzenia": Uczestniczka zarzuca produkcji manipulacje

"Ślub od pierwszego wejrzenia" to program, który od pierwszej edycji wzbudza duże kontrowersje wśród widzów. Jedna z par obecnej edycji wzbudza wiele skrajnych emocji. Do sprawy postanowiła odnieść się była uczestniczka programu. Nie szczędziła przy tym krytyce stacji.

"Ślub od pierwszego wejrzenia": Zasady programu

"Ślub od pierwszego wejrzenia" to polski reality show oparty na duńskim formacie. W programie uczestnicy dowiadują się, z kim wezmą ślub, dopiero na ślubnym kobiercu. Eksperci dobierają pary na podstawie badań i wywiadów, a uczestnicy spotykają swojego współmałżonka po raz pierwszy podczas ceremonii zaślubin. 

W kolejnych odcinkach obserwujemy pierwsze dni życia małżeńskiego uczestników, którzy mają miesiąc, aby zapoznać się i podjąć decyzję o dalszym wspólnym życiu lub rozwodzie. "Ślub od pierwszego wejrzenia" to emocjonujący eksperyment miłosny, pokazujący, jak trudno jest odnaleźć prawdziwą miłość w dzisiejszych czasach. Program daje szansę na szczęście tym, którzy jeszcze nie znaleźli swojej drugiej połówki, skupiając się na wartościach trwałego uczucia i uczciwości.

Reklama

Kinga i Marcin ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia"

Jedną z par, które wzięły ślub z nieznajomymi w ramach eksperymentu, stworzyli Kinga i Marcin. 27-letnia psycholożka z Gdańska i 27-latni farmaceuta Szczecina mieli nadzieję, że w programie poznają kogoś, z kim stworzą udany związek. Niestety, już w czasie podróży poślubnej na Malcie pojawiły się pierwsze sprzeczki. Po powrocie do domu sytuacja nie uległa zmianie. Czas spokojnego poznawania się przeplatały nieporozumienia. Nie pomogły konsultacje z ekspertką. Jak potoczą się dalsze losy małżonków? Tego dowiemy się wkrótce.

Marta ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" krytykuje produkcję programu

Wielu widzów, udzielających się w sieci, krytykowało zachowanie Kingi, które pokazano w emitowanych odcinkach. Sprawę postanowiła skomentować była uczestniczka eksperymentu, która wzięła udział w poprzedniej edycji "ŚOPW". Marta Podbioł po emisji epizodów mierzyła się z niemałym hejtem. W związku z tym zamieściła na Instagramie obszerny wpis, w którym oceniła działania produkcji i zwróciła uwagę na to, że bohaterowie programu są pozostawieni sami sobie. 

Autor: Katarzyna Solecka

INTERIA/RMF
Dowiedz się więcej na temat: Ślub od pierwszego wejrzenia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy