"Ślub od pierwszego wejrzenia": Mąż powiedział, że jest nieatrakcyjna. Marta odpowiada!
Marta i Maciek z programu "Ślub od pierwszego wejrzenia" chyba się nie są dobraną parą. Już od początku było widać, że pomiędzy tą parą nie zaiskrzyło. Jednak nikt się nie spodziewał, że mężczyzna może w taki sposób potraktować kobietę! Ona nie pozostała mu dłużna. Co tam się stało?
Tej parze z programu "Ślub od pierwszego wejrzenia" nie wiodło się już od samego początku. Mężczyzna dość szybko przestał udawać, że podoba mu się wybrana dla niego kobieta.
Mąż stał się niemiły, coraz częściej wytykał swojej nowej żonie błędy, wyśmiewał jej wygląd oraz zachowanie. To musiało być przykre dla Marty. Nie tego spodziewała się po Maćku. Nie kryła, że czuje się dotknięta jego uwagami . Mąż nazywał ją "mortadelką". Ale to nie wszystko.
"Maciek mówił, co mu nie odpowiada, czyli prawie wszystko. Ale tego, że jestem nieatrakcyjna, dowiedziałam się dopiero w rozmowie z ekspertką" - wyznała z goryczą.
W końcu Marta postanowiła na swoim InstaStory zamieścić wymowny wpis. "To uczucie, kiedy ktoś patrzy na ciebie z miłością, mimo tego, że nie masz 170 cm i nie jesteś umalowana" - napisała i zamieściła zdjęcie czarnego kota.
Czy jest szansa, aby związek Marty i Maćka przetrwał? Jak sądzicie?