"Sanatorium miłości": Pierwsza taka sytuacja w programie TVP. Widzowie w szoku
Jakie nowe wydarzenia przyniósł siódmy odcinek "Sanatorium miłości"? W najnowszym epizodzie miała miejsce sytuacja bez precedensu. Z dalszego uczestnictwa w programie zrezygnowała Maria Luiza, a jej miejsce zajęła nowa osoba. Sprawdźcie, co wydarzyło się w niedzielnym epizodzie.
Kobieta na randkę do hotelu wybrała Ryszarda, co mocno zdziwiło drugiego z kuracjuszy. Andrzej chciał przedyskutować z Teodozją jej działania.
"Teodozja zmienia taktykę, którą my wcześniej mieliśmy" - podzielił się przed kamerami. "Tak jak wyszło, tak wyszło. Ja nie muszę się tłumaczyć z moich wyborów" - odparowała Teodozja.
Dodatkowo w trakcie grupowej rozmowy z prowadzącą - Martą Manowską - kuracjusze podjęli temat trudnej, a czasem nawet zakazanej miłości.
"Trzy lata temu spotkałam mężczyznę, który wywarł na mnie ogromne wrażenie. Parę razy się spotkaliśmy. Nie możemy być razem, bo to człowiek, który ma rodzinę" - swoimi doświadczeniami podzieliła się Maria Luiza.
Nagroda "Kuracjuszki odcinka" trafiła do Marii. Na spotkanie zaprosiła Stanisława.
"Nie mogłem odmówić Marii, bo ja ją bardzo lubię, ona mnie od początku wspiera" - mężczyzna nie ukrywał zadowolenia.
Podczas spotkania głos zabrała Maria Luiza. Nikt się nie spodziewał tego, co ma do powiedzenia:
"Ze względu na to, że czuję, że nie znajdę tu miłości, podjęłam decyzję. Jest to moja decyzja i tylko moja. Po prostu chcę opuścić ten program. Ja muszę dać szansę może innej kobiecie (...)".
Wyznanie kuracjuszki mocno zaskoczyło innych bohaterów oraz Martę Manowską. Jest to bowiem bezprecedensowa decyzja.
"Bardzo żałuję. Ale była to moja przemyślana decyzja" - dodała roztrzęsiona Majka.
Decyzja Marii Luizy została również skomentowana przez Małgorzatę:
"(...) Ucieszyłam się. Majki nie ma, ale są tu inne piękne kwiatuszki - na przykład ja".
Zupełnie innych słów użył Stanisław. Kobieta wyraźnie wpadła mu w oko, a teraz ogłosiła swoją rezygnację z dalszego udziału w show.
"Ten program dał mi dużo. Na pewno nie odchodzę z bólem serca. Wychodzę z podniesioną głową" - podsumowała swój występ w szóstym sezonie Maria Luiza.
W intymnej rozmowie z Martą Manowską mężczyzna przyznał się, że Maria Luiza była dla niego kimś więcej niż tylko kolejną kuracjuszką, ale rozumie jej decyzję. Następnie wyjawił swoją historię. Opowiedział między innymi o zdradzie...
"Wziąłem rozwód na moją odpowiedzialność".
Opowiedział także o tym, że widzi zainteresowanie ze strony Małgorzaty. Do tej pory odbierał to raczej jako koleżeńską relację.
Maria i Stanisław udali się na zabieg zdrowotny. Do uszu mężczyzny dotarły wypowiedziane wcześniej słowa.
"(...) Poza tym on sobie podpija alkohol".
Postawił sprawę jasno.
"Człowiek jest zmęczony, czasami powie coś nie tak" - tłumaczyła się jego rozmówczyni.
"Nie powiedziałam tego, że jest alkoholik, ale powiedziałam, że Stanisław lubi sobie wypić drinki wieczorami" - wyjaśniła przed kamerami Maria.
Finalnie "kuracjuszka odcinka" przeprosiła Stanisława.
Uczestnicy "Sanatorium miłości" mieli czas na relaks przy basenie. Mogli poznać też nową koleżankę. Kim jest tajemnicza pani? To Maria, która zaprosiła panów na "szybkie randki".
"Jestem z Łodzi (...). Jestem emerytowaną pielęgniarką. Lubię modę, lubię podróżować" - opowiadała panom, którzy nie mogli oderwać od niej wzroku.
"Fajne wrażenie. Każdy z panów jest interesujący" - oceniła Maria.
Nowa kuracjuszka na randkę zaprosiła Ryszarda. Następnie rozgościła się w pokoju, który będzie współdzielić z Elżbietą.
Marta Manowska rozmawiała jeszcze z Ryszardem. Mężczyzna opowiedział m.in. o swoim podejściu do rodzicielstwa.
Co przyniesie nowy odcinek "Sanatorium miłości 6"? Tego widzowie dowiedzą się w przyszłą niedzielę: 28 kwietnia.
