Finał "Sanatorium miłości" tuż-tuż! Małgorzata odwzajemni uczucie Marka?
Przed nami finał 7. edycji "Sanatorium miłości", a emocje sięgają zenitu! W przedostatnim odcinku Marek zdobył się na odważne wyznanie miłości do Małgorzaty, która po latach samotności otworzyła się na nową relację. Czy to zaskakujące uczucie ma szansę przetrwać po programie?
W przedostatnim odcinku "Sanatorium miłości" nie brakowało emocji i rywalizacji. Do tej pory największym zainteresowaniem cieszyła się Urszula i Anna — która była zmuszona odrzucić nawet zaręczyny. Tymczasem Ula i Stanley dbają o swoją relację i od pierwszych odcinków mają się ku sobie i otwarcie mówią o stanie swojej relacji.
Ale to nie jedyne wyznanie, które padło w programie.
Małgorzata od prawie 40 lat mieszka we Włoszech, ale w sercu nadal ma Polskę i często przyjeżdża do ojczyzny, posiada mieszkania w Warszawie. W młodości pracowała jako tancerka estradowa, przebywała na kontrakcie w Japonii oraz odpowiadała za programy wieczorne podczas rejsów polskiego liniowca "Stefan Batory".
Kobieta od 3 lat jest wdową, mąż był Włochem. Po śmierci małżonka z nikim się nie spotykała, ale w końcu postanowiła, że chciałaby jeszcze "podzielić się z kimś swoją samotnością". Czy idealnym kandydatem okaże się Marek? Od samego początku okazywał jej zainteresowanie, ale nie brakowało też spięć.
Podczas randki Małgorzata wyznała, że chciałaby zostać zaskoczona. Marek przyznał, że bardzo miło spędzają czas w "Sanatorium miłości", ale co będzie po programie? Małgorzata oznajmiła, że na pewno chciałaby się spotykać, ale nie może powiedzieć, co będzie na pewno w przyszłości. "Chyba że jesteś tak zakochany, że wszystko, co mówię, co robię, jest ok" - zażartowała.
"Jesteś energiczna, czuła, delikatna, lubisz się fajnie bawić" - wymieniał mężczyzna. "Podobasz mi się. Bardzo się do ciebie przywiązałem. Jestem zakochany w tobie" - na co kobieta zareagowała z zaskoczeniem, ale i radością.
Uczestnik również zdecydował się na szczere wyznanie przed obiektywem. Na osobności przyznał, że czuł strach.
"Obawiałem się powiedzieć Małgosi, że w niej się zabujałem, bo nie wiedziałem, jaka będzie jej reakcja".
Widzowie także nie kryli zdziwienia, ale w komentarzach pod wpisami dotyczącymi najnowszego odcinka, posypały się gratulacje oraz słowa wsparcia.
"Małgosia jest może 'szorstka' ale uczciwa, niczego nie udaje. Na początku byłam na nie ale teraz już zmieniłam zdanie, da się lubić", “Nie sposob sie nie uśmiechnac", “Pani Małgosia super babeczka".
Finał 7. edycji “Sanatorium miłości" będzie można zobaczyć w najbliższą niedzielę, 4 maja o 21:20 w TVP1.