Anna z "Sanatorium miłości" wywołała poruszenie. Posypały się życzenia
Anna Wojnarowska to jedna z najbardziej energicznych i charakterystycznych uczestniczek siódmej edycji "Sanatorium miłości". Najnowszy wpis kuracjuszki na Facebooku wywołał niemałe poruszenie wśród internautów. Wielu z nich od razu pospieszyło z życzeniami!
Od pierwszego odcinka programu "Sanatorium miłości" Anna Wojnarowska dała się poznać jako kobieta z charakterem. Nie szukała rozgłosu, lecz emocji, autentycznych przeżyć i dobrej zabawy. "To już nie te czasy, że jak się ma 60 lat, to chustka na głowę i wnuki. Trzeba żyć dla siebie, dopóki można" - mówiła w rozmowie z Blask Online.
Udział w programie telewizyjnym nie był dla niej desperacką próbą znalezienia partnera. Chciała czegoś zupełnie innego - oderwania od codzienności, atmosfery lekkości i świeżej energii. Zresztą, już w pierwszych odcinkach pokazała, że potrafi być stanowcza - gdy nie była zainteresowana adoracją Edmunda, powiedziała mu to wprost. Gorzkie, choć szczere słowa sprawiły, że mężczyzna zdecydował się na opuszczenie sanatorium.
Anna prywatnie jest lubianą przez uczniów nauczycielką matematyki. Dowodem na to, że cieszy się uznaniem wśród młodych osób, jest wyjątkowa niespodzianka, jaką przygotowano dla niej z okazji urodzin. Na Facebooku uczestniczki "Sanatorium miłości" udostępnione zostało krótkie nagranie, na którym odbiera z ich rąk dużą kartkę urodzinową oraz czerwoną różę. Kobieta, ewidentnie zaskoczona sytuacją, nie kryła wzruszenia i doceniła ich starania.
Pod filmikiem pojawiło się wiele serdecznych życzeń od przyjaciół Wojnarowskiej oraz widzów programu "Sanatorium miłości".
"Wzruszyłam się, najpiękniejszy prezent od młodzieży. Jeszcze raz dużo zdrowia i wytrwałości oraz sukcesów w życiu zawodowym i osobistym",
"Widać ,że uczniowie uwielbiają swoją matematyczkę",
"Dużo serdeczności spełnienia marzeń" - czytamy w sekcji komentarzy.
Zobacz też: Te produkcje nie pozwolą ci zasnąć. Widzowie oglądają je na potęgę
