Anita z "Sanatorium miłości" przeszła traumę. To dlatego nie wyjeżdża z Polski!
Anita Nowicka dała się poznać dzięki 5. odsłonie programu "Sanatorium miłości". Kuracjuszka wyznała swoje traumatyczne przeżycie, które wydarzyło się na ubiegłorocznych wakacjach z wnukami. Co sprawiło, że od tego momentu spędza wakacje jedynie w Polsce?
Program "Sanatorium miłości" przyniósł uczestnikom rozpoznawalność. Widzowie hitu TVP jeszcze na długo po wyemitowaniu ostatnich odcinków poszczególnych serii sprawdzają, jak potoczyły się dalsze losy kuracjuszy.
Jedną z bohaterek 5. edycji była Anita Nowicka - bogata dentystka, która nie mogła odnaleźć szczęścia w miłości. Jej spotkania z Darkiem nie przyniosły jednak zamierzonego efektu. Po emisji programu Anita wciąż pozostała singielką.
Anita Nowicka lubi spędzać czas ze swoimi wnukami i poświęca im swoje wolne chwile. W programie "Pytanie na śniadanie" wyznała szokującą historię z ubiegłego roku. Jak przyznała, do dziś ma po niej traumę. Co takiego się wydarzyło?
W ubiegłe wakacje Anita z wnukami udała się na wakacje za granicą. Celem ich podroży, był Legoland w Danii. Podczas pobytu na lotnisku i szykowania się do drogi powrotnej, ich samolot... odleciał bez nich! Na pokładzie znajdowały się ich bagaże.
Anita przyznała, że była wtedy przerażona. Uczestniczka "Sanatorium miłości" nie wiedziała, co robić. Do Polski wrócili pociągiem... przesiadając się aż 9 razy! Jak przyznała, było to dla niej traumatyczne przeżycie. Po tym incydencie zdecydowała, że wakacje będzie spędzać tylko w Polsce.
Zobacz też:
Ania i Grzegorz Bardowscy z "Rolnik szuka żony" urządzili drugą łazienkę. Robi wrażenie!
Mikołaj Roznerski: Z byłymi partnerkami grał w "M jak miłość". Zdradził, jakiej kobiety szuka
Nowe filmy i seriale w tym tygodniu - najważniejsze premiery na VOD i w kinie